PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=802}

W obliczu śmierci

The Living Daylights
7,0 26 026
ocen
7,0 10 1 26026
7,2 5
ocen krytyków
W obliczu śmierci
powrót do forum filmu W obliczu śmierci

Cóż, jestem sentymentalistą. Podobają mi się stare bondy, ten jest jednym z ostatnich ze wspaniałym klimatem. To o czym piszę kończy się moim zdaniem na Goldeneye, no może na kolejnym. To co stało się potem jakoś trudno mi zaakceptować. Ten film jest wspaniały. Wciąga jak mało który, nie ma dłużyzn, akcja na najwyższym poziomie. Daltona ogląda mi się z prawdziwą przyjemnością. Ot subiektywna opinia. :)

slyko

faktem jest że film się nie dłuży jak te ostatnie z Connerym a sam Bond nie pajacuje jak ten w wykonaniu Moore'a (w osobistym rankingu Bondów Dalton jest drugi tuż za Connerym), klimat jest bo wtedy tak się robiło filmy żeby był do tego muzyka - chyba każdy co ma mniej niż 60 lat się zgodzi że najsympatyczniejszą muzykę dla "mas" tworzono w latach 80-tych, zarówno na świecie jak i w Polsce.
Ale dla mnie poważnym minusem jest to iż fabuła jest nijaka, jest tylko jedna dziewczyna Bonda którą osobiście uważam za jedną z najmniej pięknych w serii i sekwencje z supersamochodem psującym ogólny obraz

Darq85

Dalton chciał by jego Bond był bliższy książkowemu pierwowzorowi , a w każdej częśći książkek Bond ma jedną dziwczyne anie tak jak np w w Zabójczym widoku 4

ocenił(a) film na 10
slyko

To prawda! Jak on gra!
Powaga i stupor Daltona robią piorunujące wrażenie. To szaleństwo, które się maluje na jego twarzy! Jakby miał... wściekliznę!

Jeśli od kogoś odbijał się Daniel Craig kreując Bonda to właśnie od Daltona!

slyko

Zgadzam się. Dalton poszedł ścieżką książki, Craig chciał to samo, ale z jego zatwardzeniem na twarzy bliżej mu do talentu szczotki do kibla. Anglicy zachwycają się Craigiem, ale oni też zachwycają się frytkami z octem i mince pie, co dla innych nacji jest wymiotogenne, jak i ich ulubiony Bond Craig.

ocenił(a) film na 10
slyko

Zgadza się, jeden z najlepszych bondów, Dalton dorównujący Connery. Pamiętam jak oglądałem z końcem 80-tych lat będąc brzdącem i jak bardzo mi się podobała scena z ucieczką na futerale wiolonczeli. Klasyka. Dzisiejsze Bondy z Craigiem są niepotrzebnie zbyt realistyczne i sztywne, nie są złe ale zatraciły stary klimat....

slyko

Fajnie Dalton zagrał dodał świeżości 007 sam film zapowiadał się dobrze ale potem trochę przynudzał .

Ruben_fw

ogladam Jemsa Bonda od pierwszego filmu , i zauwazyłem ze w tej części Bond jest inny >> nic nie ciupcia , ani nie ma jak to w zwyczaju w tych filmach pięknych kobiet na kazdym kroku ....

konradek007

Bond Daltona bardziej skupiał się na pracy szkoda że Dalton zagrał w dwóch filmach.

ocenił(a) film na 10
Ruben_fw

Nigdy nie mogłem zaakceptować faktu, że Timothy zagrał Bonda tylko dwa razy. Był stworzony do tej roli i miał na nią pomysł, czego zabrakło Brosnanowi. Tutaj był świetny, w Licencji wybitny jako 007.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones