Był to jeden z niewielu filmów, z którego chciałem wyjść z kina. Tylko kilka śmiesznych momentów. Miałem wrażenie, że oglądam przygody autystycznego chłopca, który zamiast mówić tylko bełkocze. Zupełnie coś innego niz serial i pierwszy film.
mnie było szkoda, że jest już stary i nie wszystkie gagi i sceny są tak samo śmiesznie zagrane, jak kiedyś.. ale uwielbiam go i film ogólnie mi się podobał...
Typowa angielska komedia, ale chyba tylko dla koneserów. Oglądałem filmiki które nadawała nasza TV, i jak na czasy w których były emitowane były nawet śmieszne. Obawiałem się że film pełnometrażowy może być lipą, jednak nie. Potrafi zabawić. Proponuję go na pochmurną niedziele w gronie rodzinnym. Pozdrawiam