Byłem Widziałem i Śmiałem się. Pełnometrażowy Jaś Fasola jest inny oczywiście niż odcinkowy ale także śmieszny, a momentami wzruszający. Inny także niż pierwsza pełnometrażowa "amerykańska" wersja. Ale wakacje Jasia powinien obejrzeć każdy bean'olog. Super rola małego Maxa Baldry, scena na peronie, mały żebrak etc etc. No i ten rosyjski :) Demoniczny i znakomity Willem Dafoe jako aktor Carson Cray w filmie reżyserowanym przez Carsona Cray i wyprodukowanym przez Carsona Cray także pokazał, że potrafi śmiać się z sameg siebie. Co Jaś czyni przez całą swoją karierę. Sam Jaś Fasola jest taki jak zwykle bezkompromisowy w dążeniu do celu i oczywiście jest znakomitym lingwistą :) A poza tym piękne widoki i muzyka.