Tutaj masz wszystkie wyłapane do tej pory:
http://www.wowhead.com/news=253457/all-the-easter-eggs-we-found-in-the-warcraft- movie-spoilers
Oprócz murolcka, ja oczywiście zauważyłem Polimorfię, Groma z Gorehowl i Bladefista w tle, można było usłyszeć Lok'tar ogar w obozie orków, Medivha zmieniającego się w kruka, a resztę masz w linku powyżej :)
Lok'tar ogar krzyczał również ork zeskakujący z drzewa w trakcie zasadzki w lesie
Kargath, Killrog, Polimorfia trwająca minutę (jak w WoWie), karczma w której rozmawiają Lothar, Wrynn i parę innych osób jest niemal identyczna jak wszystkie karczmy ludzi w WoWie, Khadgar wlatujący do Stormwind ląduje dokładnie w miejscu gdzie robiło się to w grze. No jest tego trochę.
tak serio - trudno nazwać smaczkiem coś takiego, bo spłycenie filmu do ras orków i ludzi, a olanie pozostałego contentu byłoby gwoździem do trumny tegoż filmu. smaczkami są sytuacje odwrotne, gdzie w grze komputerowej zawierana jest zawartość z ogólnie pojętej popkultury. wrzucanie elementów gry do filmu jest po prostu bonusem/ukłonem w stronę graczy/częścią sceny, który jedynie wzbogaca oprawę wizualną. murloki były od samego początku wowa - wrzucenie ich do filmu jest tak naturalne jak wrzucenie czegokolwiek innego z gry - nawet jeśli nie mają żadnego wpływu na scenariusz, czy nawet grę. problemem tylko jest to, że widz, który nie jest zaznajomiony z grą, nie będzie wiedział jakie znaczenie ma dana postać w grze. Nie mówiąc już o bohaterach pierwszo, drugo, trzecio planowych czy epizodycznych, których w grze jest mnóstwo, a do tego są wymienieni z imienia.
btw. przygarnę kod do gry dawany w multikinie (u mnie niestety jest CC). ślijcie na priva lub na tomkowapoczta(at)wp.pl