Od premiery StarCraft'a, a nawet Diablo I, czyli na pewno od około 17 lat słyszę wszędzie, z każdej dosłownie strony, że Blizzard robi świetne, najlepsze filmiki do gier - intra, outra, cutscenki itd. I że w końcu MUSI zrobić film! MUSI!!!!!
Po czym pojawia się film, zrobiony z ogromnym rozmachem i z tego co widać, np. odwzorowali Orków idealnie w stosunku do materiału z gier i co....
.... ludzie narzekają na CGI! Nosz kur... I porównują do np. biednego Hobbita, który pod tym względem nie poszedł wiele dalej niż oryginalna trylogia...
Oczywiście zobaczymy, jak film, ale z tego co widać to dwa różne poziomy CGI a po drugie zrób taką np. armię orków jak z WoW'a np. statystami - chyba tylu zawodników rugby musieliby ściągnąć, że by rozgrywki na rok w USA stanęły - więc nie ma co ich porównywać do innych postaci z innych filmów (np. elfy, orki, uruki z WP).