Uniwersum Warcrafta jest duże, wiele tam dzieje się. Postacie są barwne oraz rozbudowane. Reżyser na pewno o tym wiedział, lecz dostał 2 godziny filmu aby wstępnie pokazać niedzielnemu widzowi o co tam chodzi. Niestety te 2 godziny to gwałtowne zwroty akcji, które nie pasują do tego uniwersum. Nawet w grze tak szybko akcja się nie toczyła. Ta radykalne skróty strasznie szkodzą temu filmowi. Broni się on natomiast tym że reżyser "czuł" klimat i oddał go na tyle na ile mu pozwolił czas.
To uniwersum ma przeraźliwie wielki potencjał, większy od LotR bo postaci jest więcej i wątków również! Niestety ktoś kto tym zarządzał spieprzył sprawę. Czy uda się to odkręcić w następnych częściach?