jeżeli w tym filmie nic się nie dzieje to chyba inne filmy musieliśmy oglądać. Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów jakie widziałem na przeciągu kilku ostatnich miesięcy a oglądam ich trochę. Porównywalny poprzez sposób prowadzenia narracji z "Dróżnikiem" , też świetnym żeby nie napisać wybitnym filmem.
i tym "marnym życiem" wątek zmarnowałeś...
Nie spujcie fajnego forum filmowego jakimiś personalnymi docinkami, gadajmy o filmach, co? Ja się z brazylijczykiem zgadzam, oglądało się z pasją, świetny film, z nerwem, przejmujący. Ciekawa jestem czy fakt, że ma się psa wpływa jakoś na odbiór.... Norbert, masz psa? lub inne zwierze?
A ja się z brazylijczykiem nie zgadzam. Film rzeczywiście bardzo dobry ale też bez przesady. Z Dróżnikiem też bym go nigdy nie porównał bo tu niewiele było interakcji. Bardziej emocjonalny niż intelektualny. Świetnie przez Williams zagrany więc jej problemy niemalże czuć. Bardzo mi przypadł do gustu ale wiem, że to nie jest arcydzieło.