Motyw faustowski wykorzystany do opowiedzenia historii pewnego adwokata.
Lawson jest jednym z tych bogatych, amoralnych prawników, którzy bronią swoich - najprawdopodobniej winnych - klientów i zawsze wygrywają. Głównie dzięki "wyrobionemu" nazwisku i talentowi oratorskiemu.

Pewnego dnia Lawson zdaje sobie sprawę, że postępuje niewłaściwie. Aby zachować się wreszcie porządnie na sali sądowej oskarża swojego klienta. Niestety zostaje pozbawiony prawa do wykonywania zawodu.
Postanawia wyjechać w ciche miejsce, zaszyć się i pisać powieść. Nie wie, że miejski świat, który opuścił nie jedynym miejscem pełnym pokus. Także w małej miejscowości można zetknąć się z diabłem, który proponuje dużo - nawet bardzo- w zamian za...duszę.

Polski (polsatowski) tytuł to "Wersety zbrodni". Główny bohater grany przez Cubę Gooding jr. Lawson Russel jest prawnikiem z sumieniem, przez które traci pracę. Postanawia napisać powieść, lecz idzie mu to strasznie ciężko. Poznaje tajemniczego dziadka, który proponuje mu, aby ten przeczytał jego książkę, a właściwie jej rękopis i by ocenił ją. Książka jest bardzo dobra, gdy nazajutrz okazuje się, że dziadek umiera Lawson postanawia sam podpisać się pod nią i oddać do druku. Po pewnym czasie okazuje się, że morderstwa z książki naprawdę miały miejsce...

Lawson Russell porzuca karierę adwokata i postanawia zająć się pisaniem książek. Ogarnięty twórczą niemocą nie może wywiązać się z umowy z wydawcą. Gdy więc przypadkowo poznany mężczyzna daje mu do przeczytania maszynopis swojej powieści, a po kilku dniach umiera, Lawson decyduje się wydać książkę pod swoim nazwiskiem. "Wersety zbrodni" stają się bestsellerem. Jednak dla Lawsona zaczyna się dramat. Okazuje się, że seria brutalnych morderstw na adwokatach opisanych w powieści wydarzyła się naprawdę. Lawson Russell staje się głównym podejrzanym w tej sprawie. Ścigany przez policję, zaczyna rozumieć, że ktoś uknuł przeciw niemu misterną intrygę...
[Opis dystrybutora]

Lawson Russel jest wziętym i cenionym prawnikiem. Coraz częściej jednak nabiera wątpliwości w sens tego co robi. Mężczyzna bowiem coraz częściej zauważa, że broni winnych a oskarża bezbronnych. Gdy wątpliwości zaczynają się mnożyć, prawnik decyduje się na desperacki krok. W czasie rozprawy postanawia wygłosić stanowisko zgodne z przekonaniami, a nie leżące w interesach bronionego klienta. Za takie zachowanie Lawson traci uprawnienia do wykonywania zawodu adwokata. Mężczyzna postanawia więc udać się do słonecznego kurortu gdzie będzie mógł napisać swą debiutancką powieść. Po półrocznym pobycie udaje mu się napisać jedynie 6 stron książki. Pewnego słonecznego dnia spotyka na swej drodze sympatycznego staruszka, który wręcza mu rękopis własnej powieści. Lawson po przeczytaniu wstępnej wersji książki, jest zachwycony jej fabułą. Wie, że to materiał na prawdziwy bestseller. Nazajutrz chce oddać staruszkowi rękopis. Okazuje się jednak, że w nocy autor książki zmarł na zawał serca. Były prawnik staje więc przed pokusą wydania książki pod swoim nazwiskiem. Po kilku miesiącach powieść staje się bestsellerem, a sam Lawson zdobywa ogromny majątek. Szczęście jednak nie trwa długo....