Film wydawałoby się, że na niedzielne przedpołudnie, a jednak nie tylko! Pięknie opowiedziana historia bezinteresownej miłości do obcego człowieka. Moim zdaniem nominacja Bullock do Oscara zasłużona. W tym filmie jest to coś, co nie pozwala zaliczyć go do innych tego typu filmów i powoduje, że człowiek zaczyna się zastanawiać czy daje z siebie coś innym.