Zgadzam się, że SJ zagrał super... ale wg mnie ten film nie jest na niedzielne popołudnie. Osobiście ujęła mnie historia, którą fantastycznie przedstawił reżyser i zamierzam przeczytać książkę, na podstawie której nakręcony został film...
Pozdro dla filmwebowiczów xD

Zgadzam się. Nie widzę w tym filmie nic szczególnego. A już na pewno Sandra Bullock nie zagrała oscarowo. "Film na sobotę" super podsumowanie.

nie odbieram glosu do wlasnej oceny ale mi sie szczerze podobal i nierozumiem w takim razie jakie byly Twoje oczekiania skoro piszesz ze ponizej??

moze autor - tak jak ja - spodziewal sie obrazu bardziej sportowego niz obyczajowego. nie wiedzialem nic o tym filmie poza tym, ze jest biograficzny i jest w nim futbol amerykanski, dlatego zdziwilem sie, ze po godzinie filmu nie bylo wlasciwie ani jednego fragmentu z gry... zdziwiony bylem jeszcze bardziej, jak uswiadomilem sobie, ze nie moge sie oderwac ani na sekunde

dla mnie film rewelacyjny (zwlaszcza pomimo nastawienia na cos innego) - bardzo przyjemnie, lekko sie oglada, akcja rozwija sie w sposob nieszablonowy, no i najlepsza rola sandry od czasu 'while you were sleeping'

pozytywnie oddzialujacy film dla kazdego - goraco polecam i wystawiam 9

ja dla mnie film bardzo fajny.
przede wszystkim nie spodziewałam się aż tak dobrej gry - szczególnie
Sandry.

Film obfituje w typowo amerykańskie elementy
Motyw wygranego meczu, po wewnętrznej przemianie bohatera, kiedy już niemal wszystko było stracone widziałam setki razy. Ckliwe rozmowy.
Ale to nie jest krytyka, film bardzo mi się podobał...kojący.

trudno mi sie odniesc do typowo amerykanskich elementow, bo nie wiem jak wiernie film oddaje autentyczne wydarzenia - w koncu to film biograficzny :)

tak, ale biografie można opowiedzieć na różne sposoby, kwestia realizacji
rafkulak, no przyznaj, że jest to American Dream na całego ;)

przyznam, ze tez odnioslem takie wrazenie, ale zatuszowalem je myslami o biografii xD naprawde przyjemniej sie ogladalo ;p