"The Hurt Locker. W pułapce wojny"; "Wielki Mike. The Blind Side".
Jakaś nowa moda w tworzeniu polskich tytułów. Dodanie części polskiej i zostawienie tytułu angielskiego.
Co sądzicie o polskim tytule?
Ja myśle , że zmiana The Blind Side na polski tytuł byłaby teraz - gdy film stał się znany pod tym oryginalnym z powodu braku polskiego - bezsensowna. A że jednak chcieli to zmienić, to wymyślili to... Wielki Mike. The Blind Side - fatalnie to brzmi. Już jak się uparli mogli zrobić tak jak w przypadku Hurt Locker, najpierw oryginał, potem pl. Rewelacji też by nie było, ale w wymowie przynajmniej lepiej by się to słuchało.
Wielki Mike????????!!!!!!
HAHAHA!! o k... ! ci tłumacze to seryjnie mają nasrane we łbach
Kiedy, do cholery, ludzie się w końcu nauczą, że to DYSTRYBUTOR/WYDAWCA/NADAWCA jest odpowiedzialny za polski tytuł, a nie tłumacze?! Tłumacze odpowiedzialni są za zamienianie „fuck” na „cholera”, co zresztą zazwyczaj narzuca im podmiot zlecający tłumaczenie, czyli dystrybutor/wydawca/nadawca właśnie.
Ciekawe co będzie dalej?
Avatar. Dwa światy.
A Serious Man. Poważny człowiek.
Precious. Trudne życie grubej nastolatki.
Eh, daliby już sobie spokój z tym dublowaniem tytułów (Sin City Miasto grzechu, The Spirit Duch miasta, Watchmen Strażnicy).