PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658317}

Wielkie piękno

La grande bellezza
7,7 71 980
ocen
7,7 10 1 71980
8,2 40
ocen krytyków
Wielkie piękno
powrót do forum filmu Wielkie piękno

Długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu, mówiąc szczerze nie spodziewałem się zbyt wiele. To co zobaczyłem, zachwyciło mnie całkowicie - błyskotliwa, nostalgiczno-sarkastyczna opowieść o tęsknocie za miłością, o smutnej konfrontacji marzeń z rzeczywistością, o samotności w tłumie, o świecie, w którym piękno sąsiaduje i przenika się z brzydotą, szlachetność z tandetą, autentyczność z kiczem, o namiastkach uczuć, o ludzkich słabościach - o poszukiwaniu tytułowego wielkiego piękna. Film pełen kontrastów - piękne zdjęcia (nie zawsze pokazujące piękne rzeczy - tutaj często sąsiadują one z brzydotą, co tym bardziej podkreśla jedno i drugie), świetna muzyka (również kontrastujące ze sobą klimaty - np. subtelna i efemeryczna muzyka Zbigniewa Preisnera a obok niej klubowe rytmy Boba Sinclaira), błyskotliwe dialogi (np. cudowna scena publicznego obnażenia pozerstwa i hipokryzji jednej ze znajomych głównego bohatera). Film zrozumiały tylko dla osób wrażliwych i inteligentnych emocjonalnie. Pozostali mogą sobie darować, bo go nie zrozumieją.

ocenił(a) film na 5
intelig

Cudownie, że zaliczasz się do tych inteligentnych i wrażliwych wybrańców, którzy zrozumieli film. Pragnę Ci zatem pogratulować!

ocenił(a) film na 10
cHrzanek

Dzięki. Niestety nie mogę tego komplementu odwzajemnić (patrząc na Twoją ocenę tego filmu). Udam też, że nie zauważam ironii. Ale gratuluję samopoczucia. Drwina ze strony osób, które nie rozumieją tego, z czego drwią, jest dość zabawna i w najmniejszym stopniu mnie nie rusza. :)

cHrzanek

Chciałbym się przyłączyć do gratulacji! Tak niewielu mamy inteligentnych i wrażliwych wybrańców, którzy zrozumieli ten film! Ja zaliczam się do grona baranów nie potrafiących docenić filmu więc tym bardziej gratuluję Inteliq-owi ;-)

ocenił(a) film na 9
Janekkowalski2011

Co dla ciebie bylo zle w tym filmie?

Madredeus

Drinki były złe! Taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?

ocenił(a) film na 9
Janekkowalski2011

Jezu normalne pytanie zadalem bez zadnych podtekstow, bo chce wymienic opinie...

Madredeus

No ale przecież mój pierwotny wpis jest na tyle cyniczny i ironiczny, że chyba wyklucza wszelką rzeczową dyskusję ;-) Niestety ten film w stu procentach to nie moja bajka ale Tobie pewnie nie chodzi o mój subiektywny ogląd. Na pewno irytują mnie ludzie, którzy twierdzą, że jakikolwiek film jest zrozumiały jedynie dla wybranych, super inteligentnych przedstawicieli homosapiens i stąd mój komentarz.

ocenił(a) film na 10
intelig

Fajnie. Tylko że wrażliwość wiąże się również z jakąkolwiek próbą zrozumienia ludzi - nie tylko tych, których rozumieć jest wygodnie - a nie z piętnowaniem innych na podstawie jednego filmu na forum internetowym. To, co tutaj prezentujesz, nie jest bynajmniej oznaką wrażliwości, lecz snobizmu, i to naprawdę bardzo prymitywnego.

Dassanar

Zgadzam się z tobą w 100%
Film może się nie podobać z naprawdę różnych powodów, ja np. nawet nie mam zamiaru filmu oglądać bo domyślam się jaka jest jego forma i zbyt dużo tego typu tematyce poświęciłem czasu (zbyt długo byłem fascynatem, przejadłem się tym i mam do tego mniejszy dystans) i teraz niemal wszystkie rzeczy tego typu nie tylko zdają mi się nudne, mało odkrywcze ale co najgorsze również nieprzemyślane i irytujące - np. takie sugerowanie, że niektóre pytania są wielkimi filozoficznymi pytaniami totalnie bez odpowiedzi, kiedy tak naprawdę odpowiedź istnieje, i to dosyć satysfakcjonująca tylko po prostu nie w pełni klarowna. Przez to mam też często odczucie jakby film próbował mnie zdezorientować i uwrażliwić na siłę co znowu człowiek odbiera jako żałosne...
Nadal oglądam filmy dla wrażliwców, ale unikam filmów opowiadanych i wiele rzeczy sugerujących - chcę czystą historię co się wydarzyło albo abstrakcję i nic więcej, a jeśli są wplecione przemyślenia to muszą być bez pompy i nakierowywania (nie mogą próbować być siewcą prawd, lecz zwykłymi myślami jakiegoś człowieczka, który może myśleć jakkolwiek). Osobą która ma myśleć i interpretować wszystko jestem ja...
Tak więc odpowiedź jest taka, że ten film pewnie może nie przypadać do gustu nawet tym, którzy są wrażliwi na tego typu rzeczy...
Jestem pewien, że film jest ogólnie bardzo dobry (w sensie że jest doceniany nie bez powodu) i wiem, że kiedyś pewnie też by mi się bardzo podobał, ale teraz jest jak jest i dlatego raczej nie ma szans żebym po ewentualnym obejrzeniu go wystawił wysoką albo niską albo jakąkolwiek ocenę, bo żadna nie będzie do końca prawdą... Po prostu nie oceniam takich filmów i tak jest chyba najuczciwiej

ocenił(a) film na 10
Vinito

No i o to właśnie chodzi! Nie zgadzam się z Tobą, ale nie próbuje robić sobie monopolu na wrażliwość/inteligencję/bycie koneserem/kogoś w tym rodzaju. Sztuka ma to do siebie, że każdy ją inaczej odbiera, a coś, co może być nawet arcydziełem (a wedle mojej opinii czymś co najmniej bliskim takowego jest Wielkie Piękno), nie musi się podobać wszystkim.

Dlatego nie znoszę tego filmwebowego snobizmu, a jego poziom i zaślepienie znakomicie ukazuje niestety choćby ten temat...

Dassanar

Ja też nie znoszę... W moim wypadku właśnie takie głupie zmęczenie tematem potrafi zaburzyć odbiór dobrego filmu. Wszystko ma duży wpływ - choćby takie rzeczy jak skojarzenia i sentymenty i dlatego nawet zwykły film karate może dostać dobrą ocenę bo np. jest w starym stylu...
Dosyć często unikam oceniania filmów (jak nie wiem albo chociaż nie jestem pewien co postawić, to często nie oceniam). Czasami nie oceniam bo oglądałem film dawno i nie wiem jakie by zrobił na mnie wrażenie teraz, albo po prostu nie chce mi się klikać i tyle he, he...
Moim zdaniem trzeba być tolerancyjnym i starać się zrozumieć ludzi bo tak jest przyjemniej a i czasem można się przy tym czegoś nauczyć (poszerzyć perspektywę na różne punkty widzenia, nauczyć się czegoś o ludziach....)

Vinito

aspirujesz do nagrody najuczciwszego użytkownika filmwebu 2014?

ocenił(a) film na 10
intelig

Świetny komentarz i recenzja trafiona w punkt. Ja wyszłam z kina totalnie rozwalona psychicznie. Film na pewno nie dla wszystkich, żeby go docenić trzeba mieć na tyle dużo doświadczeń życiowych, żeby uświadomić sobie, że to tak naprawdę film o życiu każdego z nas.

RougeLapin

totalna zgoda !

ocenił(a) film na 5
RougeLapin

O moim na pewno nie... (I bardzo to sobie chwalę!)

intelig

10/10 wielkie kino o czym świadczy tyle nagród. Doskonały w każdym aspekcie kina, mało się kreci takich filmów oj mało a szkoda, chyba najlepszy w tej dekadzie oby było takich więcej

intelig

Bardzo podoba mi się pierwsza część Twojej recencji, napisałeś to, czego ja nie umiałam obrać w słowa. Mnie film zachwycił. Jednak ostanie zdanie, to jak zkategoryzowałeś ludzi, jest bez obrazy po prostu śmieszne. Mam wrażenie jakby Twoją wypowiedź pisały dwie różne osoby.

ocenił(a) film na 10
ba_ha

Nie widzę nić śmiesznego w mówieniu/pisaniu prawdy. Prawda ma to do siebie, że nie zawsze jest miła ani przyjemna - jest prawdziwa. A to, że miałem w pełni rację, potwierdzają wpisy w pierwszej części tego postu. Szczególnie "ujął" mnie wpis Vinito, który "zgadza się w 100%" z autorami krytycznych wobec filmu i mnie opinii, ale samego filmu nawet nie oglądał i nie zamierza tego robić, bo "domyśla się" o czym on jest. To naprawdę rozbrajające. :) I w pełni potwierdzające słuszność mojego ostatniego zdania.

Wrażliwość nie musi oznaczać afirmacji jej braku. A już tym bardziej pochwalania głupoty. A głupotą jest krytykowanie czegoś, czego się nie rozumie.

ocenił(a) film na 8
intelig

Arcydzieło? Dla mnie przereklamowany średniak. Duzo dobrego i duzo niepotrzebnego. Wycyzelowana forma, czułość do Rzymu i podobne wątki nie czynią reżysera nowym Fellinim.

ocenił(a) film na 5
grzechotnick

Może i dałbym więcej, gdybym nie oglądał Felliniego & Co.

użytkownik usunięty
intelig

Obejrzyj sobie parę filmów Kieślowskiego, Von Triera, Bergmana i Hanekego i napisz co z nich zrozumiałeś to może będziesz się mógł wypowiadać o wrażliwości i inteligencji w odbiorze. A tak na marginesie, to chyba nie do końca rozumiesz znaczenie terminu inteligencja emocjonalna, bo z wrażliwością nie ma ona wcale tak dużo wspólnego.

ocenił(a) film na 7
intelig

Denerwują mnie pseudo - koneserzy, dokładnie tacy jak Ty. Deklarujesz się jako osoba "wrażliwa i inteligentna emocjonalnie"(co to w ogóle za bzdury, nie rozumiem Twojego zdania), bo przeczytałeś ze dwie recenzje i kradniesz recenzentom sentencje. Jesteś żałosny. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
intelig

Film był dobry. Mieszanie się "dnia i nocy" Połączenie skrajnych elementów życia, oprawiona rzetelną do tych elementów muzyką.
Ujęcia były mistrzowskie, kamera pięknie uchwyciła różne emocje bohaterów (choćby kardynała, który po kolacji siedzi w samochodzie i słucha pytania 65-latka). Reżyser też dał pokaz możliwości tworząc bohatera, który potrafi się bawić mając w środku pustkę, która z biegiem czasu wychodzi poza ramy duszy.
Ale czy takie rzeczy muszą być tylko dla wybranych? Taki happysad uwielbiany przez licznych również prezentuje skrajności, przemijanie itp. choć może mniej teatralnie. Czy to jest wyznacznik wybitności, że musi być nostalgicznie, a nawet po prostu nudno?
Jeżeli tak, to ja dziękuję za bycie w takim gronie.

intelig

Przecież tu nie ma czego nie rozumieć. Przesłanie filmu jest z grubsza wyłożone w ostatnich słowach wypowiadanych przez bohatera. Tyle, że z tym filmem jest dokładnie tak samo. "Niewielkie, nieregularne przebłyski piękna ukryte w paplaninie bla bla bla".

ocenił(a) film na 5
intelig

Do mnie nie trafił, ale nie jestem pewna czy ocenianie swojego intelektu poprzez filmy, które się ogląda jest oznaką inteligencji. Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 9
lcasei

Z odsieczą dla autora postu - stosunek do tego filmu nie odzwierciedla intelektu, ale wrażliwość i inteligencję emocjonalną a ta nie ma nic do czynienia z intelektem.
I chyba jest to rzeczywiście film dla wrażliwych. W blichtrze pieniędzy słychać prawdę o życiu i ludziach. Wartościowy to film, poza wartstwą obrazową która mnie rzeczywiście powaliła, jest jeszcze porządna treść, a nie banały

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones