Ten film jest popieprzony, jak moja czterodniowa wycieczka w Monachium w grudniu dwa tysiące czternastego roku!
Bzdet i chała! Najbardziej idiotyczny jest pomysł Very zdjęcia butów, porzucenia butów i kontynuowania drogi na boso! Prędzej uwierzę w Samarę Morgan!