Fabuła:
Po śmierci brata, Larry Talbot wraca do zamku swojego ojca Johna. Oboje pragną by układało się między nimi jak najlepiej. Następnego dnia Larry przez teleskop wypatruje piękną Gwen Conliff, która okazuje się sprzedawczynią w sklepie gdzie niedługo później Talbot kupuje tajemniczą laskę ze srebrną głową...
Wilkołak wytrzymuje próbę czasu, jednak ten czas pozostawił na nim swoje piętno powodując, że u dzisiejszego widza film ten nie wywoła żadnych większych emocji, ani nie przestraszy. To mają do siebie stare filmy – już nie szokują, nie wywołują strachu ale niejednokrotnie są przy tym wszystkim dziełami powyżej...
obejrzeć trzeba, ale z zachwytu nie piałem :D klasyk, może nie pierwszy, ale chyba najbardziej znany film o wilkołaku. strasznie prosty i naiwny a w formie również surowy, jednak zdecydowanie przyzwoity. uwielbiam starocie, ale wg mnie w latach 40ych powstawały znacznie lepsze filmy noir, czy komedie, niż horrory....
Wiem,że to pierwowzór filmów o wilkołakach,ale nagromadzenie nonsensów fabularnych kłuje w oczy,np.raz pies(w sklepie z antykami)warczał na Larry'ego-bo wyczuł wilka. A gdy spotkali go po przemianie polujący z psami-te nie wydały nawet pomruku! Inna sprawa to Talbotowie-ojciec i syn-wyglądają jakby nie różniła ich duża...
więcejJakie były Waszym zdaniem najlepsze i najgorsze wilkołaki pokazane w filmach (pod względem wyglądu, charakteryzacji, zachowań)?
Nie wiem co ci z Universala mieli na punkcie soundtracku z tego filmu ale... został on wykorzystany
w nie zliczonej liczbie późniejszych produkcji.
Słyszałem go w "Duchi Frankensteina", wykorzystywał go cykl filmów o Mumii z Lonem Chaneyem
Jr. Wykorzystał go Dom Frankensteina i Draculi". Nawet w "Potworze z...
Klasyka klasyką, ale nawet takie filmy mają słabe momenty. Jedyny negatywny zarzut to taki, że nijak tu doszukać się choćby grama grozy, ale co nie robi wrażenia teraz nie znaczy, że nie robiło kiedyś. Ja ten film zapamiętam ze względu na fajny, mroczny klimat i nieźle zaprezentowane postacie. No i szkoda trochę, że...
więcejJak na razie to najnudniejszy i najgorszy film jaki widziałem z Kolekcji Potworów, co nie oznacza, że jest zły. Film ogląda się bardzo przyjemnie mimo paru dłużyzn, a gra aktorów jest na wysokim poziomie. Scenariusz może nie zachwyca, ale opowiedziana historia jest ciekawa dlatego 8/10. Wciąż jednak mam wrażenie, że...
więcejCalkiem ciekawy film, który próbuje troche poglebic wilkolaka psychologicznie (choc nie stara sie zrobic tego zbyt mocno), dobra gra aktorów, muzyka i klimat sa glównymi atutami filmu. Jednak mala ilosc tytulowego wilkolaka na ekranie i nie porywajacy scenariusz nie pozwalaja umiescic filmu na równi z innymi kultowymi...
więcejDo tego fimu nie można mieć właściwie żadnych zastrzeżeń poza właśnie tym , że brak w nim większego nacisku na napięcie i zadbania o oczekiwania tych szczególniejszych scen.
Można to było nakręcić w ten sposób żeby np. przez chwilkę (najlepiej w atmosferze ciszy) ukazać jakiś teren, później pokazać samotnego człowieka...
Film oglądało się bardzo przyjemnie. Kilka scen bym wyciął min. płacz Talbot`a nad trumnątego cygana.
W pierwszej przemianie Talbot miał białą podkoszulkę, a rano był w czarnek koszuli.
Gra aktorska dobra, ale nie do końca, szczególnie gra aktorów 2 planowych min. stara cyganka.
Muzyka bardzo dobrze buduje nastrój...