Nienawidzieć to może i nie nienawidzą, ale chodzą słuchy, że wylizują im masło ze śniadaniowych kanapek, co jest równym, a może i nawet jeszcze bardziej złowieszczym przejawem ich zdeprawowania. Polecam książkę "Jak wyjąć głowę z dupy" autorstwa Piotra Edala, prześwietla on tam na wskroś intrygujący cię problem.