To film dla bezpruderyjnego widza, otwartego na nowe doznania… także damsko-męskie. Historia bezrobotnej dziennikarki, która walczy z nadwagą i brakami na koncie skuteczniej niż Bridget Jones i choć o mężczyznach wie znacznie więcej niż wszystkie Lejdis razem wzięte, znalezienie tego właściwego będzie wymagało od niej nie lada wysiłku.
https://www.youtube.com/watch? v=1oP_N4RrWDk
Lepiej obejrzeć obrady sejmu.
To film dla ludzi inteligentnych, oczytanych i kreatywnych. Zwykłych zjadaczy filmowego chleba raczej nie zainteresuje. Możecie sobie obejrzeć kolejny raz pustą wydmuszkę jaką jest niestety "Avatar" (ktoś napisał, że jest ładnie wizualnie - ładny wizualnie to jest plac w ... więcej
Nawet nie wiem jak opisać moje odczucia po obejrzeniu filmu. Czegoś tak durnego to ja dawno nie widziałam. Jeśli ktoś chce marnować swój czas - proszę bardzo film w sam raz. Ja natomiast radzę obejrzeć chociażby "Wszystko co kocham" , naprawdę niezły polski film. Nie wierzę, że ... więcej
Wojna żeńsko-męska to film, który wgl nie powinien powstać. Pani Samson (o dziwo - psycholożka, pisarka, dziennikarka, zupełnie jak główna bohaterka filmu, Barbara Patrycka) stworzyła beznadziejny scenariusz, a pan Palkowski przy dobrym Rezerwacie stracił w oczach widzów. Film jest nierealny. 1) Czy w ... więcej