W 1991 roku Cara Clausen urodziła córkę Annie, którą zaraz po porodzie oddała do adopcji rodzinie DeBoer.
Nie powiedziała także swojemu partnerowi Danowi Schmidtowi, że jest ojcem.
Wpisała nawet nazwisko innego mężczyzny do aku urodzenia, co jeszcze bardziej zaciemniło sprawę ojcostwa.
Pięć dni po później Clausen zmieniła zdanie, poinformowała Schmidta o tym że jest ojcem Annie i powiedziała DeBoer-om, że chce anulować adopcję.

Cara Clausen zrzekła się jednak już praw rodzicielskich, więc od strony prawnej nic nie mogła zrobić.
Ale Dan Schmidt nie zrzekł się swoich praw rodzicielskich, więc zażądał przerwania procedury adopcyjnej.
Jednak Jan i Roberta DeBoers wierząc, że najważniejszą kwestią jest najlepszy interes dziecka, a nie biologiczne prawa rodzicielskie, próbowali dokończyć adopcję.
Clausen i Schmidt jakiś czas później się ożenili, a Schmidt oddał sprawę do sądu, aby odzyskać Annie.

< Spojler >

DeBoer-owie, którzy nazwali dziewczynkę "Jessica", walczyli o możliwość zatrzymania dziecka przez 2,5 roku, ale ostatecznie przegrali. Ponieważ proces adopcyjny nigdy nie został zakończony, sąd w stanie Michigan nie miał innego wyjścia, jak tylko uznać wyrok stanu Iowa i nakazać, aby "Jessica/Annie" powróciła do swoich biologicznych rodziców.
W tamtych czasach sądy częściej orzekały
na korzyść rodziców biologicznych niż adopcyjnych i nie uwzględniały interesów dziecka. Jednak od czasu sprawy nazwanej "Baby Jessica", prawo zostało zmienione tak by wziąść pod uwagę interes dziecka adopcyjnego.
Odtąd Sąd w spornych przypadkach adopcji rozpatruje prawa trzech stron: rodziców adopcyjnych, rodziców biologicznych, a także dziecka.

Film został nakręcony na faktach autentycznych,
jednakże został przez pewne środowiska skrytykowany za bycie stronniczym na korzyść rodziny DeBoer.
W filmie pokazano DeBoer-ów jako lepiej wykształconych niż Schmidtowie i mających lepszą pozycję finansową.
Przedstawiono ich jako zamożną, idealną rodzinę dla dziecka, a Schmidtowie byli przedstawiani jako mało wykształceni, nieodpowiedni rodzice.


Krótki zwiastun filmu...
https://www.youtube.com/watch?v=9gCYRu9_azQ

Ps. Ciekawostka ze świata realnego.
Annie powiedziała w 2003 roku, że nie pamięta czasu spędzonego u DeBoer-ów, i dobrze sobie radzi ze swoją biologiczną rodziną.