I co tu się dziwić, skoro uzbrojona po zęby ludzkość daje się wytłuc w pień przez stwory strzelające kolcami, gościu jednym rzutem oka przez mikroskop ustala pochodzenie popiołu, a największym specjalistą z zakresu wulkanologii jest nastoletni nerd z liceum.
No i jeszcze niezawodny Pratt z jak zawsze memicznym wyrazem twarzy.