Już było to poruszane tutaj. Trochę smutno, że projektant tak pojechał po bandzie... Pewnie myślał, że nikt nie zauważy podobieństwa i mu się upiecze.

Osobiście wolę ten drugi plakat, z czerwono-białym Szycem.

Ten plakat to świadoma kopia plakatu z Trainspottingu. Producent tego drugiego się na to zgodził, wszystko jest zgodnie z prawem.

Dramat czy komedia, to pytanie zawsze towarzyszyło filmom, np. Koterskiego. Ale ten film nie jest ani dramatem ani komedią, a może raczej i jednym i drugim gatunkiem. Tylko zależy kto się kiedy śmieje.

P.S. Mojej żonie też się ten film nie podobał, ale przecież jej za to nie wp...dole. Może kiedyś do niego dojrzeje, tak jak większość wypowiadających się się tu kinomanów, czego im szczerze życzę.

a może ty dojrzejesz kiedyś i stwierdzisz jednak, że ten film jest płytki? czego ci z calego serca życzę

albo chociaz dojrzej do tego, aby uszanowac gust innych, to juz wtedy bedzie dobrze

A ile odczekasz zanim jej wpier....lisz?