Czasy świetności De Niro chyba już minęły :(
Czasy świetności owszem, zresztą De Niro mniej więcej od czasu "Depresji gangstera" regularnie grywa w słabych filmach, niemniej w ostatnim czasie ma bardzo udany okres - Arcyoszust, Irlandczyk, Joker, a lada moment nowy kryminał od Martina Scorsese
To nie De Niro się skończył tylko ciekawe propozycje filmowe. Aktorzy w jego wieku nie dostają już zbyt wielu atrakcyjnych ról. Zostaje granie dziadka i podstarzałych gangsterów , a każdy orze jak może.
Co za bzdury , De Niro po prostu świetnie się bawi ,co zresztą widać w tym filmie, traktuje to jako gimnastykę fizyczną i umysłową , a prawdziwe pieniądze robi na biznesie hotelowo-restauracyjnym, możesz zresztą dać mu zarobić korzystając z jednego z najbardziej luksusowych hoteli warszawskich.