Do roli Micka Taylora rozważani byli: Jamie Dunn, Peter Moon, Glenn Robbins, Bill Hunter, Ross Higgins, Mark Mitchell i Russell Gilbert.
Kiedy Mick wkłada zwłoki Kristy do samochodu, podeszwy jej stóp są czyste. Po takim długim biegu powinny być brudne.
W scenie z "głową na patyku" Mick pcha dziewczynę nożem w plecy, przez co całkowicie ją paraliżuje. To niemożliwe, ponieważ nerwy odpowiadające za ruchy ramion znajdują się w okolicach szyi. Aby całkowicie sparaliżować dziewczynę, Mick musiałby ją pchnąć właśnie w to miejsce.
Kiedy Ben kręci film na stacji benzynowej, w jego okularach przeciwsłonecznych można dostrzec kamerzystę.
Kiedy Mick Taylor holuje samochód podróżników, to wraz ze zbliżaniem się do kryjówki Micka lina holownicza staje się coraz krótsza.
Kiedy Lisa biegnie w stronę morza na początku filmu ma na sobie podkoszulek i majtki, jednak kiedy wraca ma na sobie szorty.
Film kręcony był w całości w Australii: w Adelaidzie oraz w Wolf Creek.
Film oparty jest na autentycznych zdarzeniach, które rozegrały się w Australii w latach 1989-1992. Mordercą turystów był Ivan Milat.
Pod koniec filmu kiedy Ben został znaleziony przez dwójkę szwedzkich turystów, napisy nie zgadzały się z tym co mówiła kobieta. W napisach pojawiają się takie słowa "Chodź tu, zabierzmy go stąd", kiedy faktycznie kobieta wypowiada "Herregud hur kom han hit?" co oznacza "O mój Boże, jak on się tu znalazł?".
Początkowo scenariusz nie zawierał żadnych scen, gdzie było pochmurno czy deszczowo, póżniej zostały one umieszczone w filmie. Po prostu terminarz planu zdjęciowego był tak napięty, iż ekipa filmowa była zmuszona realizować produkcję jak najszybciej, bez względu na warunki pogodowe.
Krater, ukazany w filmie, istnieje naprawdę w zachodniej Australii, z tym, że w rzeczywistości jego nazwa brzmi "Wolfe Creek".
W okolicy planu filmowego deszcz nie padał od 10 lat. Pogoda się popsuła akurat wtedy, gdy na miejscu pojawiła się ekipa filmowa, co spowodowało zmiany w scenariuszu.
Zdjęcia kręcono od 24 maja do 15 czerwca 2004 roku.