Czy tylko ja mam wrażenie że ten film został obcięty w połowie ?
1 część: Filadelfia - świetna, tak samo akcja Sealsów dobrze zrobiona - trzyma klimat i poziom.
Historia w Jerozolimie trzyma świetny poziom
Nagle film zwalnia, od momentu katastrofy samolotu film kręcony o wiele wolniej i .... nudniej.
Nagle mam dziwne wrażenie że ktoś stwierdził dlaej nie ma co kontynuować historii tylko
skończmy ten film
Czy tylko ja mam takie wrażenie
Oglądając końcówkę przypomniała mi się "Wojna Światów" - podobne banalne zakończenie :-)
Nie tylko ty , cieć jest o wiele więcej np w scenach gdzie miała się lać krew kamera robi zwrot albo scena jest pocięta tak aby dobrze całość wkomponowała się w kategorię wiekowa jaki ten film otrzymał.
W filmie gra Matthew Fox jest wiele scen z nim samym w uncut- cie nie tylko w Filadelfii i chwilę po przylocie na Argus, sceny z Rosji również są wycięte.
Niech co niektórzy którzy są przed seansem lepiej na niego nie idą , niech sobie lepiej poczekają na DVD / BD i obejrzą całość , a nie półprodukt w kinie.