hym hym... moja reakcja po obejrzeniu tego filmu - MÓZG ROZJ.... Jeszcze raz chętnie go bym
obejrzał!!Film niesamowity, świetna akcja, i jakże niespodziewane jej zwroty w filmie, podczas gdy
wszystko zaczyna się jakoś układać, nagle dzieje się coś, co rujnuje cały wcześniejszy plan,
Wiem, że to częsty element używany w filmach akcji, ale tutaj jakoś klimat zupełnie inaczej
oddziaływał na to co się działo z akcją. Dekoracją tego filmu był humor. Jak najbardziej na
miejscu. 3D w tym filmie może nie odegrało tu jakiejś kosmicznej roli, jednak był momenty, że
przydało się i wpłynęło to na widza. Co do gry aktorskiej, nie mam zastrzeżeń, co prawda
zastanawiało mnie jedno - ciekawe czy ludzie dostali coś za wywracanie się w tym filmie podczas
ucieczki. Ogólnie rzecz biorąc - doskonały film akcji załużone 10/10.
Jeżeli Twój 13-latek nie miewa koszmarów po obejrzeniu nieco mocniejszego filmu, to spokojnie możesz go zabrać :-) Na pewno mu się spodoba.
Dziecku powinno się spodobać, ale ostrzegam, że Ty sam pewnie się zawiedziesz (generalnie ciężko nazwać film nawet horrorem).
Film raczej dla osób które nie wymagają specjalnej wybitności i sporo akcji + ładne efekty starczają by zadowolić;)
Ja byłam zadowolona :-P Wiedziałam, że nie idę na horror. Wcześniej czytałam książkę - wiadomo, że jest lepsza niż jej filmowa adaptacja, ale nie będę marudzić. Film trzyma w napięciu, poza tym muzyka Muse świetna.
13-latek da radę. Nie ma tu bardzo drastycznych scen, krew nie leje się hektolitrami - zadbano o to. Oczywiście ludzie umierają, ale nie widowiskowo i z pompą, jak to w filmach bywa. Po prostu - wojsko strzela, człowiek umiera bez epatowania cierpieniem. Jest kilka momentów, gdzie może się przestraszyć (sam się przestraszyłem :)), ale bez przesady. Sam/a znasz najlepiej swoje dziecko co już ogląda i jak rozróżnia fikcję od rzeczywistości. W tym filmie jest całkiem ok pod tym względem. Przemoc i cierpienie nie rządzi widzem, i nie obrzydza. Po prostu bywa czasami lekko nerwowo.
A co do filmu to naprawdę niezły. Jestem zadowolony z seansu. Pierwszy film od dłuższego czasu, gdzie apokalipsa wydaje się choć trochę realna i nie ukazana tak, że pompa, patos i śmiech na sali. "Jestem legendą" przez pierwszą połowę filmu był podobny w chęci bycia poważnym podjęciem tematu post-apo, ale w drugie połowie zaczęła jednak rządzić wspomniana pompa, patos i śmiech na sali. Szkoda.
"World War Z" oglądało mi się bardzo przyjemnie i również dlatego, że był to pierwszy film, który obejrzałem w 3D (swoisty poligon dla mojej głowy i oczu). Nie jestem więc koneserem 3D, ani znawcą, ale wyszedłem z kina bardzo zadowolony zarówno z samego filmu, jak nowych dla mnie doznań związanych z 3D.
Z mojej strony polecam, fajne kino.
Jest kilka momentów, gdzie może się przestraszyć (sam się przestraszyłem :)), ale bez przesady. - czyli jakie np.?
Przeważnie chodzi o nagłe wyskoczenie czegoś znienacka na bohatera, klasyczna zagrywka z horroru. Zwykłe zaskoczenie akcją po chwili ciszy i spokoju.
oglądałem go w kinie 3D :) Jest dokładnie tak jak JFR ujął, poza tym na seansie, na któym byłem, bylo kilka osób w wieku bezpośrednio wskazujący na 12-13 lat.
Generalnie się z kolegą zgadzam , nie jest to zły film , dynamiczny ( chociaż ostatnie 30 min. tempo drastycznie spada ) . Przeczytałem wypowiedzi kolegów z forum , z wieloma się nie mogę zgodzić . Zastrzeżenia co do zachowania " zombich " ich szybkości , siły moim skromnym zdaniem nie trafione . Świetny serial The Walking Dead , owszem tam poruszają się " ospale " przez co każdy , nawet mniej sprawny może ich załatwić , ale w tym serialu inne jest podłoże i nasuwa się pytanie jak nie można było zapanować nad " plagą " zombich ( wojsko ) .
Oczywiście gusta są różne i jednym coś się podoba innym nie . Mi odpowiada że nie mamy kolejnego kolesia obładowanego giwerami i rozwalającego wszystko na około .
Mi generalnie film się podobał , na pewno nie nudziłem się . Wybrałem jednak wersję filmu 2 D , nie cierpię wypalcowanych okularów .