PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=345957}
6,6 191 815
ocen
6,6 10 1 191815
5,4 32
oceny krytyków
World War Z
powrót do forum filmu World War Z

Nie sądzicie że

ocenił(a) film na 7

Brad Pitt powinien mieć dobraną ładniejszą żonę?

ocenił(a) film na 7
kawa1202

Hahaha!!! Np. Angelinę :-) zgadzam się

ocenił(a) film na 7
kawa1202

Ta kobita wyglądała jak rudy Gollum.

ocenił(a) film na 8
kawa1202

Może to ona powinna mieć innego męża

ocenił(a) film na 7
kawa1202

przy niej nawet wielki Brad stał się ryżawy :)

kawa1202

Mireille Enos jest dla ciebie brzydka zaś Brad Pitt piękny. Właśnie sam siebie zdemaskowałeś jako geja, a co najmniej jako osobę z homoseksualnymi zapędami. Gratulacje.

ocenił(a) film na 9
Radiw84

Piękna riposta 10/10

ocenił(a) film na 7
killer83_2

Riposta na poziomie debila. Obiektywna ocena walorów estetycznych nie ma nic wspólnego z preferencjami seksualnymi. Kierując się waszą pseudo logiką trzeba by założyć że np. jurorzy na konkursach piękności dla psów czy rybek są zoofilami.

ocenił(a) film na 6
zarptak

Spoksik. Ty nieustannie mieszasz swój gust z obiektywną oceną walorów, więc możesz nieco uprzejmiej traktować kolegów po fachu. ;)

ocenił(a) film na 6
zarptak

"obiektywna ocena walorów estetycznych" buhaha. nie istnieje coś takiego.

ocenił(a) film na 7
molszewska1

hee Zgadzam sie zupelnie... pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
Radiw84

To heteroseksualnemu facetowi nie może się nie podobać kobieta?

ocenił(a) film na 7
Radiw84

Rozumiem, że szukasz kolejnego podobnego sobie. Rozczaruję cię, aż tak wielu, to was nie ma.

ocenił(a) film na 7
kawa1202

Dla mnie ta żona to plus w filmie, powinna być jeszcze gruba, wredna i dłubać w nosie, pluć greenem spod wątroby, nosić majty z brąz-krechą, mieć zwały opięte ciasną koszulką M - dobra przesadziłem, sorry Marzena ;# Brad też w końcu wygląda jak człowiek - tłuste włosy, niegolony od tygodnia ryj, fajowe ciuchy pampuchy, szkoda że co chwilę nie pierdzi, beka i mówi "idę się odejszczać albo odesrać", nie pije piwa tylko "pedalski" napój z puszki 0,33l - to wszystko za 190 mln dolarów ciężko osiągnąć w obecnych czasach. Wsiadam do zbiorkomu, a tu już ni chuchu duży brzuchu ni zapachy spod pachy jeno zapach fiołków i azalii (nie wiem jak wyglądają i czy pachną ale kij z tym), a nie - przecież jeżdżę samochodem ale widzę na przystankach to już nie stoją laski - zombiaki z futrem w miejscach wiadomych tylko wymuskane Angeliny i inne Jess - siki i też nie ubrane w 4 pas dresiki ale czasem nawet z gustem, chociaż z małym biustem podbitym push-upem i olewam automapę, bo mam tomtoma, dopadła mnie coma, ja już odpływam, zaraz się porzygam, spadły mi gacie, potknąłem się o lacie ale się nie gniewajcie, rzadko ostatnio mnie macie, bo zamiast w internecie śmigam w realnym - zasyfionym świecie i mam nadzieję, że nie skończę w moherowym berecie słuchając radyja, o moja miła znowu się puściłaś, ale ze mnie żmija - zdradziłem cię wcześniej, już nawet nie śpię, tylko chrapię na jawie (350), kawy nie trawię, marchewki nie zażywam, z odwyku się urywam, do rytmu zawyję i plecy sam sobie umyję zanim zgniję... Pozdrawiam fanów nietuzinkowego kina - temu syfowi dałem 7 dla jaj, bo zrobili nas? was? was ist das? Tak jak nasi polytycy z siedzibą w Stolycy, za wszystkie ich imprezy płacą podatnycy - niewolnycy, nie dam satysfakcji - będę robił na czarno, zdechnę jak najszybciej, by rozwalić system, znowu żartowałem, chyba się nachlałem, żyjemy w matrixie, w disco-polo mixie, galaktyce Kurvix, rucha nas czerwony królik, a ja już uciekam, na nic nie narzekam i życzę Wam Ludki darmowej wódki, seksu i paliwa - w sensie co kto lubi już chcę ją poślubić ale teraz spadam, bo coś do mnie gada, a ja ciągle piszę i ścieram klawisze, narka.

ocenił(a) film na 7
Pyrogenus

Nie wiem co bierzesz, ale bierz tego jak najwięcej. Dawno się tak nie ubawiłam, czytając komentarze :)

ocenił(a) film na 7
anka16

Właśnie próbuję żyć na trzeźwo, ale nudno jest jak diabli, szkoda że patologia powoli się kończy w tym kraju, chyba zrobię jakiś wyskok, może do Bułgarii, tylko za pisanie głupot nikt mi nie płaci, chlip ;) Z drugiej strony nie chcę sprzedawać mojej "sztuki", ale średni głód też mi się znudził i zdrowie siada. Kto mi użyczy swojej pokrywy, bym mógł wpakować tam swoją jaźń i hasać kolejne 10 lat na maxa? Ostatnio mało siedzę przy kompie - łeb mi pęka od wielu dni, może masz jakieś zdolności uzdrawiające - odwdzięczę się konkretnym tekstem jak już będę na chodzie lub podrapię Cię za uszkiem kopaczką ogrodową, bo mam słabe czucie w paldonach, a dziś dodatkowo mam słaby humor, obejrzałem znów "Zagadkę Kaspara Hausera" i pikawa się zacina, szczerze polecam (i inne filmy Herzoga), a przy okazji wszedłem w temat porzuconych dzieci oraz wychowywanych przez zwierzęta - są nawet filmy na YT z niektórymi z nich, naprawdę mocne, zmiana w wielu przypadkach nieodwracalna, a ten offtop to dlatego byście więcej oglądali filmów o czymś niż ten badziew kręcony na siłę, oraz zwrócili uwagę na innych, a jak chcesz pogadać o życiu i jego ciemnych stronach to jestem do dyspozycji.[Nazwisko i adres do wiadomości redakcji ;)]

ocenił(a) film na 7
Pyrogenus

Ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia :) ale cóż mogę powiedzieć ja, która nie lubię pić?
Staram się zagarniać jak najwięcej pozytywów, próbuję nie dostrzegać negatywów i nie stawiam aż tak wysokich wymagań. Szczerze polecam. Im mniej oczekujesz, tym mniejsze rozczarowanie.
Do Nowaka mi daleko, ale spróbuję podesłać Ci jakąś uzdrawiającą wiązankę :P Ziół, naturalnie.
Filmy traktuję jako rozrywkę i odmóżdżacze. Moje życie obfitowało w przykre niespodzianki, więc po jaką ch*lerę mam się dodatkowo katować? Intelektualne spełnienie pozostawiam lepszym od siebie, ale to nie oznacza, że gardzę rozrywką z wyższej półki. Przyznasz jednak, że tekściory z cyklu "sklecę 50 pierwszych znalezionych w słowniku wyrazów bliskoznacznych, okraszę toto kilkoma znanymi nazwiskami i pokażę tym jełopom, jakie z nich miernoty", to dość popularna rozrywka polskich forumowiczów? Co drugi komentarz zaczyna się od stwierdzenia "nie rozumiesz...". Tylko dlatego, że adwersarz ośmiela się trwać przy swoich poglądach :) Zakładanie wątku, który traktuje o urodzie partnerki uroczego Brada zainteresował mnie z jednego powodu: jest rozbrajająco niewinny. Jeśli kogoś "gniecie" właśnie ta dysproporcja pomiędzy wątpliwą ( moim zdaniem bardzo oryginalną ) urodą pani, a niewątpliwym ( moim zdaniem przesłodzonym ) urokiem pana - ok. Czemu mam biedaka odsądzać od czci i wiary? Mój przyjaciel, prawdziwy fan motoryzacji, zawsze dostrzega pojazdy. Oglądamy sobie scenę naładowaną skrajnymi emocjami, dowcipne dialogi, ale na moje nieszczęście zachciało im się nakręcić to właśnie ujęcie w samochodzie. Wojtuś zaczyna wykład o koniach mechanicznych, karoserii, etc., a ja mu na to pozwalam. Nudzę się nie dlatego, że mój przyjaciel nie dorównuje mi intelektualnie. Zwyczajnie nie znam się na samochodach :P
Pozwalaj ludziom na ich słabości, a dasz odpocząć organom wewnętrznym :) I komentuj, Człowieku, bo robisz to w sposób nieszablonowy i bardzo dowcipny.
Miłego dnia

ocenił(a) film na 7
anka16

Ja też niezbyt lubię pić, każdy ma swoją truciznę ale gdybym nie zrezygnował z mojej, to nie mógłbym dzisiaj pisać tego tekstu, ale muszę przyznać że na trzeźwo też można mieć niezłą fazę - zacząłem troszkę ćwiczyć, a z moim uciskiem kręgów szyjnych na nitki nerwowe niemal czuję jak adrenalina wpływa do mózgu, wiem - dla mnie też jest to dziwne, ale poznałem troszkę swój organizm i jestem w szoku jak ten śmietnik może się regenerować ;) Z filmami mam różnie, czasem się za bardzo wczuwam w dramaty, zwłaszcza gdy samemu mam akurat pod górkę - taki rodzaj masochizmu, zamiast sobie puścić coś zabawnego to ja się katuję czymś w rodzaju "Człowieka słonia", a dzień później już nawet o tym nie pamiętam, bo humor wrócił. Niestety ostatnio ciężko mi jest wybrać coś ciekawego, raczej wracam do tych obrazów, które mnie kiedyś zachwyciły lub rozbawiły (nie chodzi mi o komedie, a bardziej o komizm wynikający często z ignorancji twórców), słucham też audiobooków, chociaż ostatnio jestem wyczulony na trzaski, wysokie dźwięki, uczulenie na słuchanie pierdół itp. O, jak lubisz dobre kryminały to polecam cykl o Harrym Hole autorstwa Jo Nesbo - sam zacząłem od "Karaluchów" w formie słuchowiska i wyrwało mnie z butów, kolejne wyszły już jako a-b, szkoda tylko że zmienili lektora po "Człowieku nietoperzu", bo się przyzwyczaiłem do pana "piła w gardle" Bonaszewskiego. Znowu odbiłem od brzegu dolnego, co ja zrobię, że mam interfejs myśli sprzężony z kompem i nie muszę tego wklepywać, najwyżej ktoś straci trochę czasu przy czytaniu - sorry ;) Również nie mam zamiaru uchodzić za jakiegoś "guru internetuff", lecę sobie na luzie i póki co grubszy hejting mnie ominął, po prostu szkoda mi czasu i nerwów na jakieś przepychanki. Mam jakieś deja-vu, czy my już na ten temat nie rozmawialiśmy? Tzn, odnośnie tego mojego plugastwa, które wygrzebuję spod trzustki, tam gdzie mam taką dziwną narośl o nieokreślonej nazwie? Tylko nie pamiętam pod jakim filmem, ze mną nigdy nie wiadomo, czasem się pojawiam przy jakimś dziwnym temacie i wyrzucam zawartość jelita średniego (mam takie), tyle że nigdy na kogoś osobiście, Wątroba ma dziś wypoczyn, ale jak jutro przywalę ze dwa łyki kawy zbożowej to będzie hardcore, a z motoryzacją na ekranie to też jestem trochę zboczeńcem, dlatego muszę sam oglądać filmy, bo jest np. scena typu para w aucie (widok samej kabiny), to od razu rzucam: co za ciul, weź no tą kamerę daj niżej, bo nie wiem, czy to Mustang z 1967 czy z 1969 - może aż tak źle to nie jest, ale czasem lubię się czepiać szczegółów, np "zobacz jak to jest zrobione, prawdziwy modelarz jechał tam pilniczkiem z 8 tys roboczogodzin, obczaj te napisy - jaka czcionka klasyk, jakie malowanie, czuć tą masę - nie to co te dzisiejsze plastikowe gówna... Dotyczy to zwłaszcza filmów Sci-Fi z jakimiś pojazdami, czy statkami lub filmów o wyścigach, samolotach, ogólnie jakiejś konkretnej technologii co nie znaczy, że nie kocham produkcji Eda Wooda - facet nie tracił czasu na jakieś szlify, myślę że nie miał po prostu kasy, a pomysły rozsadzały mu czaszkę. Przyjdzie zima to będę pochłaniał perełki z Asylum i może coś wtedy "wyrzygam" na ten temat, no może wcześniej - wszystko zależy od zgrania pętli histerezy czasu, tzn czy mnie sieknie pseudowena, pozdrawiam tak gorąco jak huta im Lenina. PS:Brad był najlepszy w "Californii".

ocenił(a) film na 7
Pyrogenus

Brad był najlepszy w "Podziemnym kręgu" :) albo na moją percepcję wpływa słabość do Nortona, a Bradzio zwyczajnie pławi się w blasku Edwarda. Tak szczerze to ja nie przepadam za BP. Facet jest taki ładniusi, że ciężko ocenić jego kunszt. Zauważyłeś? łatwiej o obiektywizm, kiedy człowiek widzi brzydala. Taki Sean Penn nie nastręcza mi żadnych trudności, ale widząc Ralpha Fiennes`a nigdy nie wiem, czy był genialny, czy mnie klasycznie oczy zaszły mgiełką.
Co do lektur...aż boję się zaczynać. Jestem prawdziwym dewiantem, czytam wszystko, co mi wpadnie w łapy. Jeśli polecisz coś wciągającego będę wdzięczna. Idę z moim psem na spacer, bo zaraz odgryzie kabel.
Jutro opowiem Ci o mojej wstrząsającej przygodzie z literaturą skandynawską, a dziś życzę kolorowych i w 3D.

ocenił(a) film na 7
anka16

Chodziło mi o jego chamowaty wygląd i charakter w tym filmie, ale widziałem go b.dawno więc nie pamiętam jak grał, co do PK to wtedy film mnie zmiótł i dostrzegłem geniusz Nortona, to samo w "Rozgrywce" - lubię tą jego "wredotę" i minę a'la kluska w gębie - facet po prostu jest niepowtarzalny, a Pitt ma od groma sobowtórów, sam miałem kumpla, który był do niego podobny i rwał laski na twarz. Niezłą masz dewiację, tylko nie czytaj kolorowych gazet i teletextu ;) A poważnie to sam ciągle szukam czegoś konkretnego do poczytania/posłuchania. Jak lubisz dobre S-F to polecam Asimova, Zajdla, Borunia i Trepkę, "Niezwyciężony" Lema, "Ubik", "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" - P.K. Dicka, z nowszych to książki Ciszewskiego, "Autostopem przez Galaktykę" - D.Adamsa, "Metro 2033" - D.Głuchowskiego, także "Funky Koval" w formie słuchowiska, "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" Masłowskiej - b.śmieszne słuchowisko o naszej polskiej mentalności, "Mury Hebronu" - mniej śmieszne więzienne klimaty Stasiuka. Te dwie ostatnie pozycje mam na przenośnej konsolce, mogę podesłać jak chcesz - warto i nie za długie, dodatkowo polecam człowieka-orkiestrę o nicku makonew, czyta za darmochę niezłe perełki i wrzuca je na serwer. Sam słuchałem w jego wersji "Atlas zbuntowany", cały cykl "Roboty" i kilka innych pozycji, a teraz może wezmę się za całość "Diuny". Sam dość późno wziąłem się za książki, tzn czytałem dużo w dzieciństwie, potem przyszła era c-64, a później Amigi i szkoda mi było czasu na lektury, później trochę Kinga, Mastertona i Cooka w wojsku i znowu przerwa, a od jakichś 6 lat staram się nadrabiać zaległości, tylko oczy już nie te, dlatego częściej słucham. A Pilipiuka czytałaś? Jakoś nie mogę się za to zabrać, ale widziałem nowe okładki i są zachęcające. Nieźle się rozbuchaliśmy w temacie o filmowej żonie, ja nawet nie pamiętam tego filmu, tylko ta piramida z ludzi mi się przypomina, ostro. Pewnie już śpisz, więc życzę Ci snów w 32K i chłodnej pościeli, w razie czego krzycz śmiało - mnie nic nie obudzi (słyszę jakieś piski w oddali - kontralt w sąsiedniej dzielnicy, a po nim przepity baryton "zamknij ryja pindo!")

anka16

Jak się ćwierka jak system zagra to nic dziwnego że się tak czujecie .
Cały świat przedstawił zabawę , jako usilne hobby picia , brania , imprezowania ile wlezie .
A nikomu nawet nie wpadło do głowy , że impreza istnieje tylko po to aby nas zmanipulować i przede wszytkim aby nas ogłupiać .
Obudźcie się ze snu w który zapadliście w innym razie skończycie marnie .

anka16

popieram! brać, nie przestawać. i recenzować

Pyrogenus

Jestem tu od paru i kilku chwil dopiero.
To najciekawszy komentarz, jaki przeczytałem na tym smutnym portalu.
Gość jesteś.

kohamusa

Ano, gość odjechał na maksa :D

ocenił(a) film na 9
kawa1202

Też tak myślałam w scenach gdzie byli razem. Ale ta aktorka jest całkiem znośna gdy jest 'zrobiona", pomalowana itd. W filmie cały czas była bez makijażu (z uwagi na fabułę), może stąd wrażenie że do niego była paskudna.

Sighma

Dokładnie, tak ten film wyglądał na bardziej realistyczny. Dziwnie by to wyglądało gdyby pokazali w filmie babkę w pełnym makijażu i ze zrobionymi włosami podczas zagłady zombiaków.

ocenił(a) film na 8
kawa1202

Według mnie jest ok, nie wiem o co wam chodzi. Nie jest najpiękniejsza ale i nie najbrzydsza, jest normalna i tak powinno być.

kawa1202

Ano powinien mieć ładniejszą żonę.

ocenił(a) film na 6
kawa1202

A właśnie nie. Nie powinien. W połowie filmu zdałam sobię sprawę z przeciętnej urody tej aktorki, ale tak właśnie powinno być. Wydaje mi się, że facet którego gra Pitt, jako postać, nie szukałby najpiękniejszej żony. Z jego pracą, stresem, biorąc pod uwagę, że on widział wojny i trupy niemal na co dzień, szukał po prostu kochającej dziewczyny, a potem żony i rodziny do których mógłby wracać. Szukał po prostu spokoju.

kawa1202

Jest piękna.. Normalna, nie "zrobiona" , ciepła. Ale widać, co poniektórzy wolą plastikowe lale.. To jest zwykła kobieta, żona, z dwójką dzieci, od razu ma być miss Oregonu ??? Takie kobiety są wsród nas, rozejrzyj się, trzeba tylko docenić ich piękno, ehhh...

ocenił(a) film na 5
milena70

nie sądzę że akurat takie są wśród nas... wśród nas jest wiele pięknych kobiet bo Polki takie są. Nie potrzeba makijażu. Ta aktorka nie jest dla mnie atrakcyjna ale to kwestia gustu. A to że komuś ona się nie podoba nie oznacza przecież że woli "lale" plastic bombastic.

milena70

Milena, dla mnie jesteś miss Oregano :*

ocenił(a) film na 7
kawa1202

Miała duże i krzywe zęby

kawa1202

Musieli dać mu za żonę taką wyróżniającą się urodą aktorkę, bo Brad Pitt choruje na prozopagnozję. Gdyby nie taka uroda tej aktorki to by jej nie rozpoznawał. :)

ocenił(a) film na 8
kawa1202

Tak, i jeszcze powinna cały czas biegać w pełnym makijażu i na obcasach. Wtedy wyszłaby z tego bzdura równa tej z "Jurassic World"... Osobiście uważam, że obsada jest niezła, a co do aktorki kreującej postać żony głównego bohatera to - jak dla mnie - świetnie oddała jej charakter. Miała wnosić odrobinę spokoju, opanowania, być oazą dla Gerry'ego, i bardzo dobrze zostało to przez nią oddane.

ocenił(a) film na 6
kawa1202

Bez kitu o tym samym pomyślałem

ocenił(a) film na 6
kawa1202

Nie rozumiem takich komentarzy. A czy w normalnym życiu istnieją tylko pary na identycznym poziomie atrakcyjności? Ludzie nie dobierają się tylko na podstawie wyglądu. To raz. A dwa - aktorka wcale brzydka nie jest, a i Brad Pitt nie jest dla wszystkich takim bożyszczem za jakiego się go najwidoczniej masz. Trzy - to jest film o zombie a nie pokaz Victoria's Secret. Nie ma tu miejsca na sex bomby z wypchanymi ustami i cyckami biegające w pełnym makijażu i szpilkach.

ocenił(a) film na 6
molszewska1

molszewska1 dokladnie

Kamila186

Żona jest spoko, jak dla mnie akcja w tym filmie potęguje, nie wynudzil mnie, wręcz przeciwnie, te 2h to trochę za mało, mogli zrobić nieco dłuższy

kawa1202

Od kiedy ludzie dobierają się tylko na podstawie wyglądu ? I znowu proste myślenie oraz seksualizacja kobiet... Dziwne ,że nie jest wam wstyd myśleć w ten sposób...

ocenił(a) film na 8
Kotel_20

Od zawsze.

BartasBartas

Nie będę się wykłócać,ale uważam inaczej :) i myślę ,że większość się ze mną zgodzi.

ocenił(a) film na 8
Kotel_20

To, że więszkość się zgodzi nie znaczy, że masz racje ;-)
Zazwyczaj to właśnie większość się myli - zajmuje się tym między innymi socjologia i mnóóóóóóóóóstwo jest badań dowodzących tę teze.

Co do tematu ludzie dobierają się na podstawie wyglądu. Nie tylko. Nie zawsze. Ale ma to znaczący wpływ i nie ma co twierdzić, że nie. Oczywiście, że są wyjątki ale posługując się ogólnikami działamy w ten sposób że najbardziej odchyłe dane ignorujemy i patrzymy na mediane.;
Podsumowując - ludzie dobierają się na podstawie wyglądu. Są wyjątki ale to nie zmienia tego, że ta teza jest prawdziwa i naukowo udowodniona ;-)

BartasBartas

W takim razie jak nazwiesz związki,gdzie jedna strona jest "brzydsza" od drugiej ?Może anomalią ? Uwierz mi...mam rację. Wystarczy tylko poobserwować ludzi w rzeczywistości ;) Choć pewnie chodzi Ci o to ,że większość patrzy na wygląd.

ocenił(a) film na 8
Kotel_20

Odpisałem na twoje pierwsze pytanie poprzednim postem.

Rozmawiamy o ludziach. Ogólnie. Gatunku ludzkim.
To że Janek z trzeciego piętra jest brzydki i ma fajną laske niczego nie zmienia. WSZYSCY ludzie patrzą na wygląd i jest to fakt naukowy. Nie wiem dlaczego chcesz się z tym sprzeczać?

Mając dwóch takich samych facetów o takich samych zainteresowaniach, pracy, znajomych, rodzinie, poczuciu humoru, finansach etc a różniących się tylko wyglądem to ZAWSZE wybierzesz tego dla ciebie atrakcyjnieszgo.

Jak możesz to w ogóle podważać??

BartasBartas

Ja nic nie podważam człowieku...po prostu TWIERDZĘ ,że miłość to miłość...miłość nie wybiera...masz prostackie myślenie sprowadzone do wyglądu i wiesz co ? nie zamierzam Ci je zmieniać !

ocenił(a) film na 8
Kotel_20

A ja ci właśnie tłumacze że miłość wybiera.

Jak masz dwóch facetów którzy są identyczni (zainteresowanie,finanse,osobowość etc.) to zakochujesz się w tym który jest przystojniejszy i możesz być święcie przekonana że wygląd nie miał tu nic do rzeczy ale właśnie miał. Jak ty to mówisz miłość wybrała atrakcyjnieszego.

I to jest to twoje miłość to miłość i miłość nie wybiera.

Jeśli dalej nie rozumiesz to już prościej nie potrafie

BartasBartas

Szkoda czasu...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones