Film sztampowy do bólu a zakończenie psuje przyjemnosc ogladania - banały na koniec jak
zawsze musiały polecieć jakby brakowało im pomysłu jak to zakończyć. Wiele zerznięć z innych
filmów ale in plus bo nie na siłę.
Daje mu 6 za
- wprowadzenie pomysłu użyteczności w firmie, podobnie jak w kadrach w pracy- nie jesteś nam
potrzebny wylatujesz a wraz z Tobą rodzina, całkiem realne posunięcie. Już nie ma opiekunów
wojskowych nad bohaterem, tylko jest przeciętniakiem z tłumu
- pokazanie apokalipsy na gigantyczną skalę - miliardy statystów komputerowych
- film w konwencji filmu przygodowego ala Indiana Jones
- pare sekwencji trzyma w napięciu
- fabuła rozwiją się jak w grze komputerowej.
Film jest banalny i kasowy ale popycha naprzód cały gatunek, głównie przez zdjęcie wieńca
superowośći głównego bohatera i uczłowieczenie go, poprzez motywy jakimi się kieruję, dlatego
warto zobaczyć nic więcej.