Czy tylko ja przewidziałam, że film tak własnie się skończy?
To, że zostanie ich dwójka. Zastrzelenie mnie zaskoczyło, a najbardziej pewna byłam, że ten jej brat odbierze sobie życie....
W sumie to było dość do przewidzenia, że zostanie ich dwójka, ale o tym, że on sobie życie odbierze to nie pomyślałem nawet, ale też jak oglądam takie filmy to staram się nie myśleć za bardzo bo nic z filmu nie zostanie :P
Ja się tego domysliłam;) sprytne zakończenie.Dziewczyna z dużym poświęceniem wywalcza nagrodę, a tu jej brat odbiera sobie zycie, niby zaskakuje a jednak tego właśnie się spodziewałam, chyba za duzo widziałam już filmów :p
Jak Iris weszla z torbą do domu, to bylem pewien że jej brat nie będzie żył, a gdy weszła do jego pokoju i uznała, że śpi no to juz było jasne. Musiało tak być, bo gdyby brat normalnie żył to film nie wywołałby aż takiego efektu (tak czy siak byłby dalej bardzo dobry, ale dosyć typowy), a tym sposobem daje nam wiele do myślenia. Iris tak mocno się poświeciła i w sumie na darmo, bo żadne pieniądze nie wróca życia jej bratu, a do tego ma na sumieniu zabicie człowieka, który mógł zostać jej przyjacielem na resztę życia.
Dla mnie film rewelacja, cały czas trzymał w napieciu. Uwielbiam takie psychologiczne filmy, które ukazują naturę człowieka i gdzie ludzie muszą wybierać miedzy mniejszym, a większym złem.
Ode mnie mocne 8/10
W 100% się zgadzam. Film był super i daje mocno do myślenia. Już myślałem, że to będzie tylko sieczka (na co w sumie się nastawiłem, bo traktowałem to jako film do piwka, hehe), a tu jaka miła niespodzianka. Przyznam, że ja samobójstwa brata nie przewidziałem, ale nie ukrywam, że dodaje to większej dramaturgii. Iris przeszła przez piekło, ma na sumieniu zabójstwo (a mogła odejść razem z tym facetem, którego przeszłości nawet nie znamy). Niby spłaci różne długi, coś jej na pewno zostanie, będzie mogła rozpocząć nowe życie, jednak tak jak mówisz - jej brata już nic nie przywróci. Do tego skaza na psychice po czymś takim na pewno zostanie.
Film świetnie pokazywał, jak ludzie mogą się zachowywać w kryzysowych sytuacjach. My oglądaliśmy to wygodnie przed tv i czuć było napięcie. A co dopiero, gdyby samemu znaleźć się w takim piekle...
Sądzę, że 8/10 to adekwatna ocena :)
Niestety ja też przewidziałem wszystko co do zakończenia ;/
Ale mimo to dla mnie film na 10, świetnie zagrane wszystko+scenariusz dobry, nie zerżnięty :)
A ja Powiem tak film mógłby być naprawdę świetny gdyby to był mój pierwszy film w tematyce (kilka osób w jednym miejscu i przetrwanie)... Najczęściej w owych filmach popełniane są następujące błędy:
1. Okładki (gdy ją widzisz) Jak można dać osobę, która wygrywa grę na pierwszy plan..
2. Jeden/Jedna znany/a aktor/ka reszta to drugi plan...
3. Gdy aktorstwo jest wyrównane (chodzi bez znanej gwiazdy).
4. Smutna Historyjka tylko jednej postaci z filmu (reszty dowiadujemy się podczas rozkręcania się fabuły niejednokrotnie tuż przed śmiercią danej postaci)...
5. Jeśli jest tak to już jest tragedia (wszyscy zrobili coś złego a główna postać jest krystaliczna)
6. Dlaczego Dałem "Igrzyska Śmierci" tak mało ?... Wszystkie powyższe punkty są spełnione :)...
Polecam jeśli chodzi o inność (nie jakość wykonania filmu) w temacie... "Pokój Śmierci", "Raz Dwa Trzy Umierasz Ty"... Dziękuje i sorki za rozwlekłą wypowiedź