PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=651383}

Wróg

Enemy
6,2 37 875
ocen
6,2 10 1 37875
5,5 29
ocen krytyków
Wróg
powrót do forum filmu Wróg

nie wytrzymuje konfrontacji z racjonalnym uzasadnieniem. Reżyser zbyt mocno przestrzelił swój zamysł - a szkoda.

ocenił(a) film na 5
Rob_Rock

I Am Jack's Complete Lack of Ideas... nie trzeba tak szarpać scenami i robić ponury film, aby ludzie zrozumieli i się podobał. Zbyt zawiły, przez co poniósł totalną klapę finansową.

ocenił(a) film na 2
mates_z

I wszystko jasne! Nie ma co się więcej, nad tym czymś, rozwodzić - 4/10 !!!

ocenił(a) film na 9
mates_z

A o co chodzi z tym szarpaniem scen? To te sceny były jakoś poszarpane?

bee2r

Są rozjechane chronologicznie. Kolejność zdarzeń przedstawiona w filmie jest inna niż historia, którą film opowiada.

ocenił(a) film na 9
krzysyek

No to jeżeli o to chodziło autorowi posta na który odpowiedziałem, to chyba w ogóle nie wiedział o czym pisze. W tym filmie szarpanie scenami w taki sposób, ma swoje uzasadnienie i było tu wręcz wymagane i zdało egzamin w 100%. Film przedstawia świat widziany oczami człowieka chorego na rozdwojenie jaźnie, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i nie mogę wydać ekspertyzy w tej materii, ale wydaje mi się że ktoś taki faktycznie nie potrafi powiązać wydarzeń które przeżywa w chronologiczny porządek, właśnie dlatego jest możliwe posiadanie dwóch osobowości... Jednak są takie sytuacje gdzie logika nawet takiej chorej postaci nie wytrzymuje, gdzie podświadomie zauważa że coś tu nie gra. Reżyser mistrzowsko wprowadza widza w błąd, oglądając film za pierwszym razem raczej "łykasz" tą historię w takim porządku w jakim jest przedstawiona, nie ma jakiś większych śladów na to że to są puzelki z których trzeb ułożyć chorologiczną całość. W taki właśnie sposób mogą postrzegać świat chorzy na rozdwojenie jaźni ludzi, w taki sposób mogą godzić istnienie dwóch "ja" w jednym ciele. Fakt są takie sceny jak rozdarte zdjęcie, gdzie od razu sobie mówisz "wtf przecież w poprzedniej scenie to zdjęcie było rozdarte, a teraz po 30 minutach jest całe?", ale ostatecznie można w trakcie oglądania przymknąć na nie okiem i potraktować je jako błąd reżyserski... Cały geniusz polega na tym że dopiero później, kiedy zczaisz o co chodzi te sceny nabierają sensu i wyszstko trzyma się kupy, nic się nie rozpada, jest tutaj ileś scen, które pasują do siebie w dwóch różnych ułożeniach. To że trzeba trochę pomyśleć zanim wszystko się ogarnie, może nawet trzeba skorzystać z jakieś pomocy, to w moim odczuciu też miało dać wyraz temu z jakim problemem musi się zmierzyć taka postać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones