choc to rownie znakomity film, ktorego wartosc coraz bardziej sie docenia. znakomita rola jospeha cottena. jedynie agnes morehead kiepsko sie sprawdza - moglaby w koncu stworzyc jakas kreacje, ktorej nie okresiloby sie mianem przerysowanej.
polecam!!
W cieniu Kane'a dlatego, że to w jakichś 50% film Wellesa. Po nakręceniu scen, pozostawił materiał montazystom i producentom, po czym wyjechał do Brazylii kręcić kolejny film. Ci usunęli z niego ponad 50 minut wyreżyserowanego przez Wellesa materiału, zmienili zakończenie na krzepiący happy end. Welles po raz pierwszy obejrzał film wiele lat po jego powstaniu... rozpłakał się po kilkunastu minutach, przerwał oglądanie i krzyknął "to nie jest mój film"!
Przykre, że prawdziwy geniusz został zamknięty w klatce producentów, stając się jedynie figurantem
Miejscami genialne i jak na rok powstania bardzo oryginalne, ale oglądając ten film widać gołym okiem, że ktoś go popsuł. Gdzieś czytałem, że podobno wycięte sceny się zachowały, czemu więc tego na nowo nie zmontują? Na imdb.com widnieje czas trwania 148 minut i pisze 'original cut', ale przypuszczam, że chodzi to właśnie o tę wersję która nie ujrzała światła dziennego. Wie ktoś więcej na ten temat? Chętnie obejrzałbym wersję Wellesa jeśli kiedykolwiek by taką zmontowali ("Dotknięcie zła" się takiej wersji doczekało).