PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=601499}

Wstyd

Shame
6,8 75 019
ocen
6,8 10 1 75019
6,9 35
ocen krytyków
Wstyd
powrót do forum filmu Wstyd

Wczoraj oglądałam i "Wstyd" nadal nie może wyjść mi z głowy... W przeciwieństwie do wulgarnej i jak dla mnie, zbyt dosłownej "Nimfomanki", "Wstyd" jest jednym z najznakomitszych dramatów o tej tematyce (i w ogóle), jakie oglądałam. Każda scena (nawet nagości, czy aktów seksualnych), jest tutaj W PUNKT wyważona, nienachalna i ma swój cel... Środek "ciężkości" i brutalności tych scen nie został ani o milimetr przekroczony, wszystko z IDEALNYM wręcz smakiem zrobione. W taki sposób, aby stało się to jedynie TŁEM do ukazania psychicznego i fizycznego bólu głównego bohatera (fenomenalnie zagranego przez M.Fassbendera). Brandon pozornie ma wszystko: dobrą pracę, mieszkanie, pieniądze i urodę, a jednak jego życie to jeden wielki dramat i wewnętrzna walka ze wstydem, wyobcowaniem i poczuciem winy. Przyznam szczerze, że w przeciwieństwie do alkoholizmu, narkomanii, czy hazardu, TEGO uzależnienia nigdy nie rozumiałam... Zawsze wydawało mi się, że nie jesteśmy zwierzętami i potrafimy zapanować nad swoim popędem, ALE... Ten film dał mi bardzo do myślenia i byc może rzeczywiście jest to na takiej samej zasadzie, jak z alkoholem, że nie wiadomo kiedy przekracza się tą cienką granicę "bezpieczeństwa", a niedługo potem, upada na samo dno... Chylę czoła w kierunku M.Fassbendera, ale także doceniam niemniej kapitalną rolę Carey Mulligan. "Wstyd" stawiam osobiście zaraz po dziele "Oczy szeroko zamknięte" S. Kubricka, jeśli chodzi o kwestię ukazania mrocznej natury ludzkiej seksualności. Polecam także o tej tematyce "Jęk czarnego węża" z Samuelem L. Jacksonem i Christiną Ricci.

ocenił(a) film na 1
malgorzataprusaczyk

Mi się Nimfomanka bardziej podobała, ponieważ główna bohaterka była szczera w swojej opowieści, pragnęła zmiany i posługiwała się niebanalną retoryką. Cenię sobie to bardziej niż opracowanie psychologiczne problemów moralnego wykolejeńca, któremu daleko było do zmiany stanu rzeczy. Co mi po oglądaniu leniwych obrazków operujących na płaszczyźnie emocjonalno-moralnej męskiej wszetecznicy niepomnej zdobycia się na szczerość, wysiłek i poświęcenie ku lepszemu życiu.

ocenił(a) film na 6
malgorzataprusaczyk

Witam, co prawda nie obejrzałem w całości filmu "Wstyd" jednak zupełnie nie mogę się zgodzić, jakoby "Nimfomanka" była filmem słabszym. Wręcz przeciwnie jest to film znacznie lepszy, łatwiejszy w odbiorze. Film być może wedle pewnych standardów jest bardziej wulgarny, ale w tym przypadku nie uznaję tego w ogóle jako zarzut. Nawet miałem wrażenie że Lars von Trier starał się być łagodny, nawet zabawny momentami. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones