Ja nie mogę tego pojąć. Film jest według mnie rewelacyjny. Myślałem, że nominacje do zdjęć i za aktora dla Bruhla to są pewniaki. A tu lipa. Uważam, że ten film jest strasznie nie doceniany, świadczy o tym również nominacja do złotego globu dla Bruhla za aktora DRUGOPLANOWEGO. To są chyba jakieś jaja, by pierwszoplanowego aktora porównywać z drugoplanowymi. Jak dla mnie bez sensu.
Producenci zgłosili Bruhla jako drugoplanowego, bo nie miał szans za pierwszy plan przy takiej konkurencji.
Nie zgodzę się z tobą. Bruhl miał szanse i to spore. Nie widziałem Roberta Redforda w All in Lost, więc nie będę się wypowiadał, ale za to Chiwetel Ejiofor w Zniewolonym nie zachwycił mnie tak jak Bruhl.
To, że się bardziej podoba to żaden wyznacznik. Ejiofor ma spory buzz i wielkie szanse na Oscara. Właściwie do globów był pewniakiem. Mnie też jego rola nie powaliła zaznaczam. Bruhl lepszy, ale nagrody rządzą się swoimi prawami.
"nagrody rządzą się swoimi prawami" dokładnie i nikt z nas choćby jak bardzo narzekał to nie ma wpływu na nagrody
Brak nominacji za montaż, zdjęcia i Bruhla to jest jakiś żart. Kolejny raz akademia pokazała, że nie liczy sie dla nich wartość artystyczna filmu tylko układy.
Ale że żadnej technicznej nie ma? Może "Wyścig" nie jest filmem takim, który kiedyś dorobi się statusu kultowego, jak "Ojciec Chrzestny" czy "Zielona Mila", ale jak dla mnie, z tych, które widziałam - najlepszy w tym roku. Nominacja dla Daniela była dla mnie czymś oczywistym i nawet jeśli podświadomie czułam, że statuetki nie zdobędzie, to naprawdę liczyłam, że jakąś techniczną nagrodę zgarnie. Rozczarowanie i smutek.
Nagrody techniczne i tak zgarnie "Grawitacja", a drugoplanową Leto/Fassbender. Film jest świetny, ale mnie akurat nie boli brak nominacji.
a tak liczyłam na nominacje dla Bruhla , śmiem twierdzić ,że był tak dobry jak Fassbender ( ktory lepszy był we Wstydzie a nominacji nie było ) i tak dobry jak Leto - nie marzyłam nawet ,że go nominują do pierwszoplanowej roli , ale brak nominacji za drugi plan to porażka akademii
Jak w ogóle można dać nominację Grawitacji w której fajne były tylko zdjęcia, a totalnie olać jeden z najlepszych filmów tamtego roku.
Ale że nie ma nominacji nawet za dźwięk to już jest przesada :/// Bardzo skrzywdzili Daniela Bruhla..ehh...jestem zawiedziona
Dokładnie tak... Szczegółowe portrety psychologiczne bohaterów, analiza ich decyzji i ukazywanie wewnętrznych rozterek - to raczej za bardzo nie zaprząta głowy przeciętnego amerykańskiego widza (nie chcę nikogo obrażać - takie uogólnienie). Ba, założę się, że przeciętny amerykański widz pewnie nawet tego filmu nie oglądał...
Oskary już dawno nie są wyznacznikiem dobrego kina, nie wiem czy kiedykolwiek były, ten film to idealny przykład świetne kino docenione przez widzów, to się liczy a nie to co szanowana akademia ogłosi ;-)
Oscary od jakiegoś czasu przyznają zblazowanym aktorom typu DiCaprio czy przeciętnym filmom bo reżyser to dobry kolega albo pedofil Woody Allen czy inny fetyszysta Tarantino... Ta nagroda jest po prostu śmiechu warta.
Wiesz, że jesteś kiepskim "znafcą" bo Di Caprio nie dostał nigdy Oscara chociaż dawno zasłużył. Nie zabłysnąłeś teraz.
Faktycznie nie błysnąłem bo myślałem ze już dostał... DiCaprio (to się pisze razem mądralo) co nie zmienia faktu, że tegoroczne nominacje są śmieszne.
Do tej pory ta nagroda też budziła we mnie śmiech, bo z reguły ląduje w rękach nie tych co trzeba i od razu widać że akademią żądzą układy i kasa. Czasem słusznie coś komuś przyznają za całokształt i tyle. Aż do tej pory mnie to nie ruszało ale po obejrzeniu Daniela w roli Laudy miałam ochote w kinie krzyczeć GIVE THE MAN OSCAR !!!! Dajcie Oscara Howardowi i Morganowi że zatrudnili Bruhla, że nakręcili ten film tak doskonale. Boszeee dam się posiekać już za pierwsze minuty kiedy Hunt odpala bolida w F3, co za muzyka, kocham ten dźwięk jak narkotyk ( a ja nawet nie mam własnego auta :)) Kocham dynamike tego filmu, zdjęcia, dialogi, muzykę, kocham jak Daniel miażdży scena po scenie, czapki z głów ! Spadaj na drzewo aKADEMIO przez małe a !