Również zachęcam do obejrzenia i tak w wspominanej wyżej recenzji nie chodzi o F1 (JAKO SPORT). lecz o historię tych kierowców. Mam nadzieję, że Bruhl dostanie nagrodę za zagranie Laudy, bo naprawdę fajnie zagrana rola (jego przesłanki życiowe bardzo wpadły mi do głowy)

pozdro :D

Film dobry/bardzo dobry imho, ale wypacza obraz relacji Nikiego z James'em. Już po samych zdjęciach w sieci widać jak rozmawiali ze sobą z uśmiechem nawet przed wypadkiem, w filmie zaś jest tylko rywalizacja i wrogie nastawienie niemal do końca sezonu, a dopiero końcówka zapowiada przyjacielskie relacje między kierowcami. Wiadomo, potrzeby filmu.

miała być odpowiedź do wątku ;]

U mnie była taka sytuacja że mój mąż mi zaproponował( bardziej postawił przed faktem) żebyśmy obejrzeli ten film w Sylwestrową noc. Mąż oczywiście jest fanem F1 a ja tak średnio :/..... Zgodziłam się niechętnie ale po obejrzeniu filmu, podziękowałam mu za taki wybór :) Film jest świetny, Gorąco polecam!

Ja obejrzałam przedwczoraj z chłopakiem. Do filmu podchodziłam podobnie jak Ty. Chłopak jęczał mi o tym filmie od jakiegoś czasu, więc w końcu się zgodziłam. Żałuję, że tak późno :) Rewelacja, strasznie mi się podobał. Także popieram przedmówczynie! Warto obejrzeć!