UWAGA, MOGĄ BYĆ SPOJLERY Film zaskakująco dobrze oddaje prawdziwe wydarzenia. Już nie jestem pewny, ale chyba gdzieś czytałem, że sam Lauda pomagał w pisaniu scenariusza, a odtwórca jego roli - Daniel Bruhl, uzyskał od niego zgodę na towarzyszenie mu w codziennych czynnościach, tak żeby mógł obserwować jego sposób poruszania się i lepiej wczuć się w rolę. Widziałem wywiad z Laudą, już jakiś czas temu, kiedy mówił, że "Wyścig" dobrze oddaje fakty. Szczerze mówiąc po krótkim przestudiowaniu historii Laudy i Hunta (co zrobiłem niedługo po obejrzeniu filmu), doszedłem do wniosku, że nic tu nie jest podkoloryzowane. Jakoś nie natrafiłem tylko na informacje dotyczące pobicia dziennikarza, ale może cała reszta wywarła na mnie na tyle duże wrażenie, że akurat w tej kwestii nie byłem zbyt dociekliwy (wszystko się zgadzało, a w jednym miejscu gdzie miałem wątpliwości, świadczyły one na korzyść filmu - w sensie, że rzeczywistość mogła być jeszcze o odrobinę bardziej dramatyczna). Zresztą tutaj masz wszystko w pigułce: http://www.historyvshollywood.com/reelfaces/rush.php Pozdrawiam

Poszperałem i mam coś więcej. Tu mamy domysły na temat pobicia dziennikarza:
http://jerrygarrett.wordpress.com/2013/09/15/rush-did-james-hunt-really-punch-ou t-a-journalist/
Tutaj piszą, że żona Laudy kiedy go zobaczyła po wypadku zemdlała, na filmie było mniej dramatyzmu:
http://www.empireonline.com/features/rush-true-false
Reszta nie jest tak istotna, jeśli mówimy o dramatyzmie w filmie.