Trzeba przyznać , że bardzo fajny dokument. Pokazujący jak ludzie , z różnymi problemami w życiu codziennym odnajdują się w świecie wirtualnym. Mimo ciężkiego życia Mats , znalazł wielu przyjaciół co pokazuje ostatnia scena na pogrzebie. Przyjemnie się to ogląda jak młody człowiek uwięziony we własnym ciele ma taki wpływ na innych ludzi na całym świecie. Fantastyczna postawa ludzi z gildii , widać że było to coś więcej jak gra. Dokument pokazuje przede wszystkim , jak gry mogą pomagać. I może niektórym otworzy to oczy , że to nie bezsensowna łupania w klawisze , że kryje się za tym coś więcej. Jako były gracz World of Warcraft jak widzę ta sielankę w Stormwind , żarty , rozmowy , spacery - cały czas z tyłu głowy mam jak wjeżdża tam rajd Hordy zerujac całe miasto. Piękne czasy ;)