Bo niestety ŚMIEM TWIERDZIĆ dużo z tych tzw. krytycznych opinii, to opinie ludzi, którzy nie byli na filmie. Nie potrafią podać ani jednej całej sceny innej niż w zwiastunie, posługuja sie tylko ogólnikami, no i przede wszystkim full agresja, zero półcieni. Nic dobrego nie było, tylko zdjęcia chu...jowe, aktorzy debile itd. Pragnę przypomnić, że zdjecia robił ten sam człowiek co robił zdjęcia do "Erratum" wielokrotnie nagrodzonego filmu ARTYSTYCZNEGO, scenarzysta i reżyser pisał scenariusz do "Skazanego Na bluesa" i reżyserował "falę Zbrodni". Co robił Jan Frycz i kasia Figura chyba nie trzeba przypominać. Więc skąd tyle zajadłości? Jakaś konkurencja czy tylko frustracja?
Jeżeli chcesz zaprotestować zaprotestuj kulturalnie. Nie wyzywaj mnie od debili tylko powiedz grzecznie, która scena Ci się nie podobała, lub w którym miejscu scenariusza widzisz braki itd. Konkrety, nie kalumnie - niechaj pozostanie naszym hasłem.