Dziwię się niskiej ocenie filmu bo sam film najgorszy nie jest. Sam pomysł na film był dobry aktorstwo też dobre najlepiej wypadli Frycz i Karolak którzy stworzyli świetny duet niestety Glinka nie wypaliła i zagrała trochę sztucznie i denerwująco, aczkolwiek nie wypadła tak źle. Bardzo dobry był również Kot i jego miny, również bardzo dobrze wypadli Orzechowski i Topa.
Ogólnie sam film ogląda się z przyjemnością.