Polskie kino, Polskie klimaty. Kto nie rozumie naszego kina ten nie powinien oglądać naszych filmów. Fajna komedia, zaniżona ocena.
Właśnie problem tego filmu polega na tym, że stara się być nie polski, ale "amełykański". Ciągłe przeskoki, latanie kamery, huki, brak spójności. Tak jakby ktoś na siłę robił nowoczesne kino ale za przeproszeniem g.. mu z tego wyszło.
Polskie kino jest cężkie ale realne, mamy taki klimat. Może zobacz ,,Alternatywy" polecam.
No tak. Polska rzeczywistość to chlanie na umór, tandentna muzyka, brak kultury i pohamowań, upodobanie do upadlania siebie i innych i seksizm w każdej postaci. Dobrze to o nas świadczy xD.
Było kilka fajnych i śmiesznych momentów, ale był też sporo dennych i pozbawionych sensu ( nawet jak na komedie ) scen. Bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, trafiali z piosenkami i muzyką w odpowiednich scenach
Ten film to po prostu ostre gówno. Komedie rządzą się swoimi prawami - jak tym, że żarty muszą z czegoś wynikać. Czy z sytuacji, czy z konwencji. Przykładem na podstawie filmu - żart z indiańską kapelą. Całkiem udany: szukali na szybko imprezowej orkiestry, znaleźli indiańską grupę, która potem śpiewa typowo polskie dyskotekowe kawałki i "będę brał Cię" naprawdę wyszło zabawnie. Ale to chyba jedyny taki przykład w tym filmie, bo drugi, przeciwny - para z osłem. Skąd się wzięli? Po prostu są. Po prostu umiera ten osioł, skutkiem czego dwóch bohaterów trafia do areszt, po czym i tak wracają do imprezy. Cały żart nie ma ani początku, ani końca. Nie ma konkluzji. I tak niestety jest z wieloma żartami, włącznie z BDSM Figurą czy główny plot twistem filmu - Glinka, Frycz i Karolak są częścią filmu. Czy ona ich nie nagrywała? Skąd szok, że ona będzie na filmie? Straszna głupota. Ktoś ewidentnie robił to bez scenariusza, podejrzewam, że reżyser chciał zaszaleć i nic nie przemyślał w filmie.
Film tak dobry, że aż blokują recenzję Miecia Na Youtubie i na CDA. Walcie się. Nawet idioci od Kac Wawa tego nie robili. Czyli jednak uważacie swój potworek za gorszy od Kac Wawy