Kolejna polska komedia obok Weekendu ze scenami, na których widz zastanawia się czy powinien się śmiać, czy nie.
Już chyba nie rozumiem języka polskiego bo dziwi mnie, że w filmie komediowym nie bawi mnie żaden dialog.
2uga gwiazdka tylko za cycki Glinki. Poza tym w filmie nie ma nic ciekawego.
Jeszcze warto wspomnieć o bardzo wyszukanej muzyce, czyli hity eskatv