Idealny film na bezsenna noc. Spokojnie można obejrzeć tylko początek i koniec, no chyba, że kogoś jara oglądanie mimozy biegającej to tu to tam. Pomył na film ogólnie bardzo mi się spodobał, lubię klimaty wysypy i poszukiwań. W tym dziele zabrakło niestety uczucia grozy którego zazwyczaj nie brakuje w hiszpańskim...
Mam pytanie, gdyż jestem świeżo po seansie.
Zrozumiałem to tak, że główna bohaterka tak naprawdę w kostnicy rozpoznała zwłoki swojego syna, jednak szok i jej zaburzenia psychiczne nie pozwalały dopuścić jej takiej myśli. Po drugie rudowłosa kobieta z przyczepy okazała się porywaczką, co przypadkowo odkryła główna...
Witam, szukam filmu, niestety nie pamiętam tytułu. Otóż główna bohaterka była chyba psychiatrą i prowadziła na początku sesję z jakimś chłopcem, który miał chyba zmyślonego przyjaciela. Było też sugerowane/napomknięte, że sama miała synka w podobnym wieku, ale zmarł. Później pojawił się wątek, że razem z jakąś ekipą...
więcejWarto obejrzec do końca ale ogólnie za spokojny i nużący.
Cała środkowa częśc filmu była dla mnie męką ( po dośc dobrym początku ). Chyba twórcy w tych nużących scenach chcieli oddac pustkę jaką odczuwa matka po stracie dziecka - snuje się po ekranie a kolejne sceny niczym nie są w stanie mnie zaciekawic. Przy...
Chyba najsłabszy z tych wszystkich hiszpańskich "straszaków" ,które w ostatnich latach trafiały na ekrany naszych kin(gdzie mu tam,chociażby do "Oczów Julii).Główne zarzuty to brak klimatu specyficznego dla tego rodzaju produkcji,oraz elementu napięcia.Sama akcja również nie porywa,po prostu są momenty kiedy zwyczajnie...
więcejDla mnie nie był nudny... ledwo dotrwałam do końca z zupełnie odwrotnej przyczyny. Film
wzbudził we mnie ogromne emocje. Synek spał jak zawsze przy mnie a ja ryczałam jak bóbr
oglądając ten film....
Uwielbiam hiszpańskie thrillery i horrory. Hierro także bardzo mi się podobał. Polecam fanom hiszpańskiego kina grozy.
Reklamowanie Hierro jako filmu grozy jest błędem, a właściwie celowym zabiegiem
marketingowym, który ma za zadanie zrównanie go z takimi tytułami jak Labirynt Fauna,
Sierociniec czy Rec, w których i tak ten ,,udział" elementów grozy jest różny.
Hierro nie jest natomiast filmem złym. To bardzo udany dramat...
Piękne, surowe krajobrazy, piękna, surowa kobieta, piękne, surowe zdjęcia.. A film? Cóż, niestety tylko surowy.. Czegoś w nim zabrakło i sam nie wiem czego. Momentami straszne dłużyzny w ujęciach, po to tylko chyba, żeby zapełnić dziury w scenariuszu. Film mógłby składać się z początku i ostatnich 30minut, bo środek,...
więcej