jeden z niewielu dobrych filmów o dzikim zachodzie z głównymi rolami kobiecymi. Gatunek zdominowany przez twardych kowbojów okazał się łaskawy dla ostrych babek z długimi spluwami. Fajny i atrakcyjny team dziewczyn, które wzajemnie sobie pomagają i walczą o pieniądze, życie - i o godność. Nie dość że celnie strzelają i sa dobrymi jeźdźcami to jesze są szałowo seksowne i atrakcyjne. I oto gatunek jest bogatszy o kobiecy western. Szkoda że wiecej takich nie powstało. Stereotyp zakodowany w męskiej większości widowini westernów jest chyba tak silny, że wytwórnie boją się chyba produkcji pod jego prąd. Szkoda...