29-letni Shaun mieszka w Londynie i płynie przez życie nawet nie próbując wykorzystać swojego potencjału. Większość czasu spędza ze swoim przyjacielem Edem w pubie The Winchester, co doprowadza do szału jego dziewczynę Liz. Dziewczyna grozi zerwaniem, jeśli Shaun się nie zmieni. Jednak jego obietnice poprawy nieoczekiwanie krzyżują stada 'żywych trupów', które wylegają na londyńskie ulice. Wkrótce zombie wdzierają się do pubu The Winchester, usiłując pożreć pozostałych przy życiu...
Scena pałowania zombie z muzyką Qeen w tle jest po prostu rozbrajająca. Świetnie się bawiłem. Jest parę dłużyzn, ale jest też kilka niezłych gagów. Humor dość specyficzny, ale jak dla mnie - OK.
Jestem rozczarowany filmem ponieważ nie jest przesadnie śmieszny i mocno przegadany i nudnawy.Połączenie horrou z komedią było dobrym pomysłem to raczej jest parodia filmów o żywych trupach która jak dla mnie jest sporym zawodem.Wysyp żywych trupów jest dla widza który mało wymaga nie polecam ... więcej
Głupio się przyznać, ale wzruszyłem się na końcówce (scena w szopie). Czy tylko na mnie tak zadziałała ta absurdalna scena? :D
Moim zdaniem jeden z kultowych filmów połączenia angielskiego humoru z kinem grozy. Jeden z filmów, na których się wychowałem, obejrzałem go kilkanaście razy i wspominam go niezwykle przyjemnie. Fakt faktem dla koneserów kina grozy i dla ludzi nie przepadających za angielskim poczuciem humoru, może być nie ... więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.