A czy nie będzie przypadkiem tak że Logan w Days po wykonaniu misji w latach 70 zmieni przyszłość na Age of apocalypse i znów będą musieli to poprawić przenosząc kogoś do przeszłości, co myślicie?
Nie. Singer już powiedział, że X-men:Apocalypse będzie rozgrywał się w latach 80 i skupi się na nowej obsadzie - prawdopodobnie nie będzie nawet Logana, który pojawi się w DoFP.
Chociaż teraz przez tą aferę z nim, niezależnie od tego czy jest winny czy też nie, wiele rzeczy może ulec zmianie. Trudno mi uwierzyć, że FOX powierzy film w ręce kogoś, kto jest oskarżony o gwałt. A rok 2016 coraz bliżej i trzeba się śpieszyć z produkcją.
No to raczej Patricka Stewarta nie powinno być w filmie jak on sam twierdzi. Lata 80, czyli jakoś przed wydarzeniami z prologu trójki gdzie xavier i magneto rekrutowali Jean Gray, więc w Apocalipse ci dwaj znów powinni się pogodzić a profesor wyłysieć :) Więc następny film po apocalypse powinien dziać się w latach 90 i opowiadać o przygodach młodych: Cyclopie, Jean Grey i Storm, główny przeciwnik? - Shadow King i jednym z tematów powinien być Jason Stryker (x2), aby film mógł się połączyć z originalną trylogią, co myślicie?
Źle liczysz lata. W latach 80 Cyklop czy Jean to już nastolatki (powiedzmy 16-20). Last Bastion po prostu sporo spieprzył fabularnie i teraz starają się to wszystko pousuwać.
W latach 80 filmowy skłąd podstawowy to młodzież, ludzie akurat do świeżej rekrutacji do szkoły. Tutaj nic nie będzie łączyć się z oryginalną trylogią. Days są tworzone po to by móc wiarygodnie wymazać oryginalną trylogię z historii. Bohaterowie z niej mogą wrócić w jakiejś formie i tyle.
Poza tym w Apocalypse prawdopodobnie będzie nawiązanie do podróży w czasie w postaci Cable'a.
Skoro zmieni się historia z oryginalnej trylogii, to ciekawe czy Wolverine "otrzyma " adamantium czy będzie miał tylko zwyczajne kości w przyszłości - skoro historia ma się inaczej potoczyć - a może zostanie jednym z jeźdzców apokalipsa i to on mu je sprawi właśnie...
Zmieni się część wydarzeń, niezmieniona reszta nadal będzie prowadzić do tego co mieliśmy w trylogii.
Daty podane w Empire zostały dopasowane do trylogii. Historia się zmieni, ale wiek postaci się nie zmieni, Wolverine nie każe w 1973 ludziom robić dzieci w innym momencie życia.
Ale wiek tych postaci i tak się zgadza. Cyklop, Jean czy Storm w trylogii są już w okolicach 40. Zresztą w 73 ten podstawowy skład już narodzony będzie;>
Scott, Jean i Ororo w 1973 są niemowlakami lub parolatkami. W trylogii są w wieku 35-40.
Co nie zmienia faktu, że nie wszystko zostanie wymazane z historii, część wydarzeń się powtórzy, i Singer zamierza pokazać co się działo w latach 80-tych przed trylogią, Apocalypse namiesza w wydarzeniach.
Pewnie dlatego taka Oloro była w First Class jako +/-5 latka?;>
Wiekowo zgodnie z filmami w okolicach 85 Jean i Scott są w wieku licealnym.
W 1962 jeszcze Ororo na świecie nie było, ta migawka to mogło być takie ,,glimpse to the future" dla fanów X-Men.
zajawka dla fanów to była oryginalna Mistique w scenie łóżkowej.
Cerebro pokazuje mutantów w danym momencie, nie w przyszłości.
To był zwykły easter egg, a nie potwierdzenie że gdzieś tam już istnieje mała Storm.
To nie jest argument. Równie dobrze można wszystko nazwać easter eggiem. Trzeba umieć przyznać się do pomyłki...
Nie wszystko, to jest właśnie easter egg.
To trwało tak szybko, że mało kto by się dopatrzył tej dziewczynki.
Nikt oficjalnie nigdzie nie pisał, ani w filmie nie było powiedziane, że tam była Storm, więc nie ma mowy o pomyłce.
Nikt nie mówił też, że w Winter Soldierze jest Crossbones, a jest. Tak można wykłócać się o wszystko, ale nie jest to argument.