PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=785552}

X-Men: Mroczna Phoenix

Dark Phoenix
5,4 40 315
ocen
5,4 10 1 40315
3,5 11
ocen krytyków
X Men: Mroczna Phoenix
powrót do forum filmu X-Men: Mroczna Phoenix

Żeby nie spojlerować napiszę ogólnikami:

- wieje nudą, jakaś lepsza akcja to jakieś ostatnie 20 minut seansu
- samej Jeane jest jak się można domyślać sporo i niestety nie jest to atut filmu
- brakuje dobrej sekwencji z Quicksilverem, tak został potraktowany scenariuszowo, że mogłoby go w ogóle nie być
- Jessica Chastain jak zawsze daje radę
- już sam początek kompletnie kłóci się z historią Jeane pokazaną w jednej z wcześniejszych części i to w taki sposób, że nie da się tego naprawić

Reasumując - to najgorsza część X-menów jak do tej pory, jedyna, na której się zdrzemnęłam.

villemo75

Ten film jest dla mnie zbędny, cały motyw z Phoenix już był w poprzednich x-menach. Dzięki za info, odpuszczę sobie seans.

ocenił(a) film na 6
villemo75

Wlasnie wróciłem z seansu... zgadzam sie z Twoja recenzja w 100%.

Pietro_6

Mam tylko cichą może naiwną nadzieję, że to nie pójdzie dalej w tym kierunku.

villemo75

Przy prognozowanej katastrofie w Box Office, a film ponoć kosztował fortunę, podobnie jak długie dokrętki, to bardzo ale to bardzo wątpliwe by poszli w tym kierunku...

villemo75

Nic zaskakującego w zasadzie.

ocenił(a) film na 5
villemo75

Mógłbyś napisać trochę dłuższy komentarz z spoilerami?

użytkownik usunięty
villemo75

[UWAGA SPOILERY]






1) Postać Jean zerżnięta z Cap Marvel (silna, niezależna kobitka mająca kosmiczne supermoce)
2) Scena walki mutantów z kosmitami w pociągu zerżnięta z Infinity War (konkretnie - z bitwy o Wakandę). Konkretnie chodzi o scenę w której bohaterowie walczą ze sługusami Thanosa (w przypadku Dark Phoenix - ze sługusami Smith) i radzą sobie całkiem nieźle, aż na koniec wbija Thanos (Smith) i z łatwością wszystkich pokonuje (nawet scena ta sama jak Smith idzie i pomiata X-Menami jak szmacianymi lalkami, tak samo zrobił Thanos w IW)
3) Postaci Quicksilvera praktycznie brak, a osobiście chciałbym zobaczyć więcej jego relacji z ojcem
4) Magneto znowu Magneci, tj. na początku filmu chce prowadzić stabilne, osiadłe życie by potem osobista tragedia skłoniła go do przejścia na ciemną stronę mocy. A na końcu wbija Charles i z powrotem przekabaca kumpla na właściwą stronę barykady
5) Ale Fassbender spoko zagrał, jego akurat szanuję. Tak samo McAvoy (musiałem dać jeden plus na koniec)

ocenił(a) film na 8

1. Geneza obu postaci jest inna, tutaj wątek psychologiczny jest całkiem inny bo w przypadku Jean punktem zwrotnym z którym nie mogła sobie poradzić był wypadek rodziców do którego doprowadziła.

ocenił(a) film na 8

1. Geneza obu postaci jest inna, tutaj wątek psychologiczny jest całkiem inny bo w przypadku Jean punktem zwrotnym z którym nie mogła sobie poradzić był wypadek rodziców do którego doprowadziła.
2.sceny walki b.udane, czuć inspirację Glassem Shyamalana po tym gdy McAvoy u niego wystąpił
3. dobrze że było go mało, cravler mógł się wreszcie przeistoczyć w zabójcę. Magneto dalej nie wie że on jest jego synem, byla o tym mowa w poprzedniej części X-Menow
4 i 5, myślałem że całkiem po całości spartolą fabułę ale udało im się ja wpleść, Jean za pewne by wróciła, i nie zdziwilbym się gdyby się okazało ze Raven zyje, w koncu jej mutacja pozwala na szybszą regenerację, była dźgnięta przez volwerine'a i się wykaraskała, licze ze to była zagrywka Charles po tym czego się dowiedział w DoFP

ocenił(a) film na 6
Bengosha

Przecież sceny walki w Glass były okropne... Do tego McAvoy w ogóle nie walczył tutaj, więc dlaczego miałaby być jakaś inspiracja?

Chronologia filmowa jest skopana. Jean raz dostała moce gdy ratowała samolot, a w nowej linii gdy walczyła z Apocalypsem. Dlaczego więc to olano i nagle dostaje je podczas lotu w kosmos, skoro wygrala z Apocalypsem tylko dzięki tej mocy??? Plus, w przyszłości z DoFP Wolverine widzi żywą Jean oraz Xaviera jako dyrektora. Jak to ma się do zakończenia z tego filmu? Osoba odpowiadająca za spójność wykonała fatalną robotę.

I najlepsze - Ci ludzie w ogóle się nie zestarzeli przez te 30 lat.

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Ślepy jesteś, serio. Glass miał świetne sceny walki, dynamiczne. Bardzo dobrze ze takie same pojawiły się tutaj. Mialo sie wrażenie dynamiki, odczuć bohaterów i uczestnictwa w walce. Dla mnie super.

Co do reszty to masz skopane logiczne myślenie, Jean nie umarła. Jak tego nie ogarnąłes to dalsza dyskusja nie ma za bardzo sensu.

PS. Apocalypse nie zginął, zniszczono tylko jego ciało. Czytaj komiksy a nie udawaj pseudo fana.

ocenił(a) film na 4
Bengosha

Ktoś czytający komiksy może mieć gorsze pojęcie niż ktoś tylko oglądający filmy. Jak w filmie reżyser i scenarzyści wymyślili sobie zmianę postaci z komiksów - to to jest filmowy kanon, a nie to co w komiksie, potem tacy 'true-fani' gadają bzdury bo 'A TO TAK BYŁO W KOMIKSACH' podczas gdy w filmie ktoś zapożyczył sobie co prawda postać i fabułę, ale pozmieniał ją dla swoich potrzeb

ocenił(a) film na 8
kozas15

Nie smędź. Jean musi przeżyć bo żyła w koncowej scenie DoFP

Bengosha

Trzeba być debilem aby widzowi kazać czytać jakieś durne komiksy.

ocenił(a) film na 8
TheBlur

Nie nakazuje nikomu. Skąd ty te brednie bierzesz?

Bengosha

od kiedy to filmy bazowane są na komiksach ? dużo produkcji robionych jest czysto na profity i zmieniają fabułe na maxa.

"1) Postać Jean zerżnięta z Cap Marvel (silna, niezależna kobitka mająca kosmiczne supermoce)"

Mistrzu, Jean Grey/Phoenix to postać z komiksów z lat 70.


"2) Scena walki mutantów z kosmitami w pociągu zerżnięta z Infinity War (konkretnie - z bitwy o Wakandę)."

Eeee tam.. to jest przecież po prostu uniwersalny komiksowy schemat mocnego wejścia bossa po rozprawieniu się przez bohaterów z jego przydupasami ;)

ocenił(a) film na 7

Ku"wa... głupszego komentarza nie widziałem od dawna... Przestań pisać ja Ciebie proszę!

użytkownik usunięty
RazzleMan88

Chcesz zobaczyć głupszy komentarz od mojego? Popatrz na to co przed chwilą napisałeś

ocenił(a) film na 7

No I czytam I czytam I uwierzyc nie moge ze masz jeszcze konto tutaj ma FW. Skasuj go prosze:)

użytkownik usunięty
RazzleMan88

To jak Ci się nie podoba to nie czytaj.
PS. Aż mnie zaintrygowałeś, podaj przynajmniej jeden racjonalny argument dla którego mam usunąć konto

ocenił(a) film na 9

Wypisujesz takie głupoty, że aż głowa boli od czytania tego, zrób tak jak ci zalecają i usuń to konto. Mogę nawet dać ci łapkę w górę na zachętę

użytkownik usunięty
Djlightblade

Dobrze wskaż jedną głupotę jaką napisałem i merytorycznie uzasadnij, I’ll wait

Nie rozumiem cię.
Jak wyskoczą na ciebie z bramy jakieś latreki i zaczną obszczekiwać, to też będziesz do nich kulturalnie zwracał się o podanie argumentów z powodu których na ciebie szczekają? :D

Chyba za bardzo ci zależy na uznaniu i zrozumieniu ...ratlerków.

Olej to :)
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.

użytkownik usunięty
rhotax

Nie zależy mi, po prostu lubię patrzeć na ich zdenerwowanie jak zaczyna im brakować argumentów ;)

użytkownik usunięty
Djlightblade

Weź się ogarnij bo beka z ciebie

użytkownik usunięty

Dokładnie, masz rację. Ten film to taka lewacka propaganda, że miałem ochotę wyjść w połowie bo myślałem że się porzygam. Jean Grey to taka sama Mary Sue jak Rey z gwiezdnych wojen czy Kapitan Marvel z Avengers. Wszystko jej wychodzi, nawet jak coś zbabra to i tak wszyscy ją lofciają bo to pszeciesz nasza kochana Jean i co z tego, że przed chwilą zabiła naszą przyjaciółkę, sprowadźmy ją z powrotem do domu jak gdyby nigdy nic! Ten film wpaja widzom, że nieważne ile złego narobiłeś, o ile nie jesteś białym heteroseksualnym mężczyzną, zostanie ci to wybaczone. A jeśli nie daj Bóg jesteś właśnie nim, to powinieneś natychmiast poddać się eksterminacji, po przez istnienie twojej płci, koloru skóry i orientacji nasz świat chyli się ku upadkowi. Lewactwo chciałoby, żeby na świecie zostali sami geje i lesbijki, a jak już jacyś heteroseksualni, to koniecznie czarni, a jak już jacyś biali, to koniecznie kobiety i do tego wojownicze feminazistki. Czy do tego chcemy doprowadzić? Powiedzmy wreszcie lewackiej indoktrynacji NIE. Zbojkotujmy produkcje kinowe tego typu, pokażmy że chcemy oglądać filmy dostarczające rozrywki, a nie propagandę jaką się nam wciska w prawie wszystkich nowych filmach. Lewactwo się PANOSZY. Nie pozwólmy mu na to.

użytkownik usunięty

Gdzie ja wspomniałem cokolwiek o „lewackiej propagandzie”?

villemo75

Nie jest aż taki zły. Byłem w kinie dzisiaj i powiem że mi się bardzo podobał. Może to nie jest najlepsza część ale daje rade. W mojej ocenie dużo lepszy niż najnowsze avengers. Tam sa dopiero flaki z olejem.

użytkownik usunięty
Rysiek79

Oba filmy są o kant dupy rozbić, sama lewacka indoktrynacja i poprawność polityczna, zero ciekawej fabuły

co ty p.i.e.r.d.o.l.i.s.z

Rysiek79

Rysiek79 bez obrazy serio. Wybacz ale muszę. Jesteś baranem. Lepszy od End Game? Matko ty chyba filmy na rubinie oglądasz dalej. Wybacz ale nie wiem jak mogłeś jebną.... taki tekst.

ocenił(a) film na 7
Przemyslaw_Sawicki

Fabularnie oba filmy są beznadziejne, to czym Dark Phoenix bije na głowę End Game to udźwiękowienie (oglądam na kinie z 7.1 THX) i co dziwne także efekty specjalne, znaczy w obu filmach nie są jakieś wybitne ale w End Game już za bardzo było widać sztuczność cgi co jest o tyle dziwne, że w Wojnie bez granic było wręcz fantastyczne.

użytkownik usunięty
alex_gawlas

Endgame nie jest wybitnym filmem, ale bije na łeb Dark Phoenix, bo przynajmniej bohaterowie zostali godnie pożegnani. Co nie zmienia faktu, że obie produkcje to lewacko-feminazistowskie propagandy pokazujące kobiety górujące nad nieudolnymi facetami. Jedyny oglądalny film Marvela to póki co "Zimowy żołnierz", który przynajmniej miał jakąś fabułę i dawał do myślenia. Reszta to albo nostalgiczne papki, albo bezrefleksyjne popcorniaki, albo ideologiczne indoktrynacje

villemo75

Zgadzam się, jedno wielkie rozczarowanie. Jestem na tyle stara, że oglądałam w kinie pierwsze filmy o X-menach i ta część może co najwyżej im sznurowadła wiązać, a przecież żaden z tych filmów nie jest wybitny. Rozumiem, że młodzi aktorzy zastąpili starych, w końcu pierwszy film powstał niemal 20 lat temu. Rozumiem, że akcja może przebiegać inaczej, bo przecież linia czasowa została tak jakby przywrócona do punktu zero w X-Men: Przeszłość, która nadejdzie (dla mnie najlepsza scena na zakończenie - Logan spotyka Jean na korytarzu, a jak wiemy Jean zginęła w Ostatnim Bastionie). Jednak to, co zrobili w tej części woła o pomstę do nieba. Sceny z Jean/Feniks do złudzenia przypominają sceny z X-Men: Ostatni Bastion, może powody dla których moc Feniks wymknęła się spod kontroli są inne ale kończy się niemal tak samo. Famke Janssen gra o wiele lepiej niż Sophie Turner i o wiele bardziej mnie przekonuje w roli Feniks, bo u niej było widać emocje. Sophie tylko płacze i jęczy jakie to tragedie przeżyła w życiu. Dla mnie słabo wypada nawet w scenach, w których opłakuje śmierć, którą sama spowodowała (nie napiszę czyją, bo nie chcę spojlerować). Nie hejtuję Sophie, po prostu nie ma jeszcze na tyle rozwiniętego warsztatu aktorskiego jak Famke. Jej ból mnie nie przekonuje, podobnie jak słabości i tyle.
Ogólnie to słabe jest to, że wiele scen przypomina starą część - bo skoro historia jest opowiedziana na nowo to warto by było się trochę bardziej postarać i nie powielać tych samych schematów. Jak dla mnie to rozczarowanie roku, a tak czekałam na tą część.

ocenił(a) film na 9
villemo75

Akcja to ostatnie 20 minut filmu? Faktycznie jeśli wcześniej siedziałaś w kinowej toalecie, a potem przyszłaś zobaczyć finał to mogło tak być, bo film trzyma w napięciu od początku. Są pewne nieścisłości w stosunku do poprzednich filmów ale nie rzuca się to w oczy, a osoby które nie interesują się mocno tym uniwersum najprawdopodobniej ich nawet nie zauważą. Nie potrafisz poprawnie przeliterować imienia głównej bohaterki, i w komentarzach dajesz upust swojej ignorancji. Film zdecydowanie warty obejrzenia, a miałem go sobie odpuścić zaszczuty takimi bezpodstawnymi recenzjami.

Djlightblade

Nie umiem przeliterować imienia bohaterki? No raczej zrobiłam literówkę, przeliterować to można na głos. Ale jeśli nawet to co? "Nie jestem PRAWDZIWYM fanem" :D? Wisi mi to. Mam SWOJE odczucia i wyraziłam SWOJĄ opinię na temat tego filmu, bo mam do tego prawo. Twój wpis pod moim adresem jest niegrzeczny i trąci protekcjonalizmem, fakt, że się ze mną nie zgadzasz nie ma wpływu na mój osąd i jest kompletnie bez znaczenia. Co do ignorancji to chyba nie znasz znaczenia tego słowa, skoro się jej dopatrzyłeś w moim poście a czy film jest warty obejrzenia czy nie, to kwestia subiektywna. Jeśli Tobie się podobał to cóż, niektórzy mają bardziej wysublimowany gust i żądają czegoś więcej od aktorów, efektów i SCENARIUSZA.

ocenił(a) film na 9
villemo75

Nie nazywaj swoich bezpodstawnych hejtów jakimś objawieniem "tego wysublimowanego gustu" (dobre sobie)

Efekty w filmie nie wypadły źle, ale jak widać z pustego i Salomon nie maleje, więc znajdą się osoby, które będą na nie w stosunku do wszystkiego tak o, dla zasady.

A to że nie umiesz napisać imienia głównej bohaterki tej franczyzy może świadczyć o tym, że oceniasz coś co już dawno temu zdążyło wylecieć ci z głowy, przytłoczonej tą wielką ilością negatywnych emocji spowodowanych tym filmem :)

Djlightblade

Definicja słowa hejt do nadrobienia, wszystko inne to Twoje halucynacje na mój temat. Miłego dnia :)

ocenił(a) film na 4
villemo75

Śmiechłam :D

Djlightblade

główna akcja to faktycznie ostatnie 10 minut , i może trzymał w napięciu ale film zrobiony do dupy! sansa jako bad ass już nie pasuje do tego filmu więc już widzę jaki układ tam popłynął za główną rolę w takim filmie. Po za tym brakowało mi perłowej akcji, w first class magneto podnosił łódz podwodną , w days of the future past dzwignął stadion , we wczesniejszych częsciach też zawsze coś konkretnego się wydarzyło w skrócie rozpierducha a tutaj co ? wyciągnął dwa wagony ? to tyle ? no szału nie było, motyw z obcymi też słaby. Ogólnie jeśli nie nakręcili by tej części to nic by się nie zmieniło a tak wyszło na gorzej bo namieszali dla hajsu.

ocenił(a) film na 9
villemo75

Dla wymagających fanów to słaby film, dla oczekujących rozrywki, nienapinających się na detale ciekawe widowisko. Dałem 9/10 bo przyjemnie się oglądało bez ziewania(no może raz) ale ogólnie świetnie to rozwiązali. 2 aktorki widocznie chciały już z tego odejść.

villemo75

Najistotniejsze jest pytanie dlaczego umierają komiksowi bohaterowie. Dlaczego ten trend dramatyzmu kosi postaci istotne dla tego kultu czarno białej walki od lat nakreślonej przez twórców legend komiksowej popkultury.
Wiem, zwroty akcji, wiem co raz trudniej zdziwić ale czemu kosztem ikon ?
Ikon, które zapaliły dekady fanów, obecnie spalanych przez, nawet nie wiem jak ich nazwać.. ludzi ingerujących w nasze marzenia. Nic więcej nie powiem

MrSally

Najnowsze pisanie scenariuszy w tym zdemoralizowanym nastawionym na kasę bez pojęcia o sztuce, holywodzkim Świecie jest nastepujące :
- umieralność bohaterów
- używanie wehikułu czasu
- polityczna poprawność
- feminizm
- wynaturzenia seksualne
- ukazywanie sztucznych emocji które są głownym motorem napędowym tych pseudo filmów
I wogóle rzygać Mi się chce jak widzę te całe badziewie, tęsknię za starymi x-menami, za latami 80-tymi. Nawet X-man pierwsza klasa dało się obejrzeć a to tutaj zrobione przez amatora, eh...

villemo75

oto właśnie wyłania się chwila znudzenia superbohaterowymi filmami co już przewidziałem kilka lat temu 10 lat tych badziewiastych nudów każdego wykończy nawet największych zwolenników komiksów Hamerykańskich.
Film jest tak samo nudny jak wszystkie z gatunku superheroe tylko teraz zaczyna się wylewanie rzygowin do tej pory zwyczajnie je łykałeś.

markin

Bynajmniej, do niektórych X-men'ów często wracam i oglądam z przyjemnością. Nie mam zwyczaju łykać tego, co mnie nudzi tylko dla zasady, ale faktycznie możesz mieć racje z pewnym zmęczeniem materiału i wyeksploatowaniem tematu.

ocenił(a) film na 8
villemo75

MP to jak do tej pory najlepszy intelektualnie film o X-Men'ach. Tylko dla inteligentnego widza.

Bengosha

Oh really? ;)

Bengosha

to powinien ci sie nie podobać

ocenił(a) film na 7
villemo75

Specjalnie sreberko poranili żeby już nie biegał i nie zżerał budżetu na efekty ;D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones