PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=775133}
7,2 4 164
oceny
7,2 10 1 4164
7,5 13
ocen krytyków
XIII poprawka
powrót do forum filmu XIII poprawka

swietny dokument zbierajacy do kupy wiele informacji

pax_indoctus

ale o czym?

ocenił(a) film na 7
vasil_zajcev

Ogólnie - o więziennictwie w Stanach.
Ale tak naprawdę o uprzedzeniach rasowych, nagonce medialnej, politykach, którzy nie chcą, żeby do głosu doszły osoby o innych poglądach, o 13-nastej poprawce konstytucji, przez którą czarni (głównie mężczyżni) z niewolników stali się skazańcami.

Pirat_z_Karaibow

O nie,kolejny film co obrazuje hak to ci czarni źle mają
Propagandy ciąg dalszy

ocenił(a) film na 8
vasil_zajcev

Nigdy nie będziesz wiedział czy mają, czy nie mają, bo nie jesteś czarny.

bergiselle

Co ciekawe, w filmie tym takie słowa wypowiada Newt Gingrich, jeden z najbardziej znanych i najbardziej prominentnych Republikanów, wielki przyjaciel Trumpa itd. Jak ktoś taki to mówi, to coś w tym faktycznie musi być ;)

bergiselle

to czemu w Polsce płacza tak bardzo gdy mowa o naszych krzywdach, ze można było by już skonczyc.. hm……….. ciekawe....

vasil_zajcev

Bo mają źle, choć lepiej niż kiedyś, proste.

ocenił(a) film na 2
pax_indoctus

Poza poprawnością polityczną i propagandą nic w tym filmie ciekawego nie ma. Owszem, jest zebranych do kupy wiele informacji - szkoda tylko, że jednostronnie i wybiórczo.

contowsky

A owa wybiórczość polega na przykład na...?

Sqrchybyk

A choćby na przedstawieniu sprawy Zimmerman/Trayvon Martin. A choćby na oskarżaniu Reagana o rozpętanie krwawej i rasistowskiej wojny z narkotykami, by po paru minutach ubolewać jak bardzo uzależnienie od cracku jest groźne. Przykładów jak te aż nadto znajdziesz w filmie. Trzeba tylko obiektywnie spojrzeć na temat. Tragedia, bo po trzecim przestępstwie trafiasz na dłuuugo do więzienia! Powiedz to ofiarom czwartego przestępstwa i kolejnych, gdyby taka zasada nie obowiązywała.
Film nieuczciwy - cały czas przedstawia się stanowisko "czarnej strony" i tylko raz na 15 minut jakiś tam Republikanin, żeby nie było że autorzy są jednostronni. Plus komuniści jako obrońcy państwa sprawiedliwości społecznej - patrz Angela D.

użytkownik usunięty
jah1_filmweb

W wielu krajach partie komunistyczne (które pewnie w większości są teraz bliżej socjaldemokracji) są legalne; w tamtych czasach były popularne i wielu prominentnych ludzi do nich należało, to nie dyskredytuje człowieka. Ludzie wyznawali różne "komunizmy" i często miało to niewiele wspólnego z "komunizmem" radzieckim. Different times, different story.
Amerykańskie "war on drugs" doprowadziło do tego że ludzie za drobne przestępstwa wsadzani byli do więzień, a osobom czarnoskórym dostało się najbardziej. To może prowadzić do dwóch wniosków - albo czarnoskórzy tych przestępstw najczęściej się dopuszczali albo prawo było rasistowskie - przy czym drugie stwierdzienie jest teraz praktycznie niekontrowersyjne, większość osób zajmująca się tematem tak uważa. Ten film ma na celu przedstawić ku temu dowody.

Aż mnie zatrzęsło - przynależność do partii komunistycznej nie dyskredytuje?! I to pisze ktoś, kto urodził się w Polsce, kraju zdemolowanym po dziś dzień przez komunizm, w kraju w którym ofiary komunizmu liczy się w dziesiątkach tysięcy zabitych, zakatowanych, setkach tysięcy więzionych, milionach poniżonych?! Nie wierzę, że to przeczytałem!
Dorosły człowiek, a nie przyjmowano do tych "legalnych partii" małolatów, powinien myśleć i brać odpowiedzialność za swoje wybory. Można było strugać głupka w latach 20-tych, ale w '70 opowiadanie się za komunizmem to przejaw niedorozwoju umysłowego lub- jak czasem u nas- oportunizmu. Ciekawe czy w takim samym stopniu mamy lekceważyć przynależność do NSDAP wielu prominentnych Niemców żyjących jeszcze w latach 70-tych? Wszak NSDAP była i legalna, i popularna?
Też uważam karanie za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków za błąd, choć w tamtych czasach nie wiedziano do końca, jak walczyć z tym nowym zagrożeniem. Dziś to different times, different story. Rozumiem, że uważasz, że nie jest prawdą, że to Czarni przestępstw dopuszczają się częściej niż Biali, tak? I tych z narkotykami związanymi, ale też przestępstw w innych kategoriach. Jestem zdziwiony, bo wszelkie dane mówią co innego. Przyznam, że nie rozumiem stwierdzenia " jest teraz praktycznie niekontrowersyjne" w odniesieniu do zarzutu o rasistowskim prawie. Wiele rzeczy jest TERAZ postawionych na głowie, niestety logika cierpi najbardziej.
A sam film - nie przedstawia dowodów, przedstawia opinie i komentarze kilku członków Czarnej społeczności. Trudno mieć do nich pretensje, że przedstawiają sprawę tak, jak ją widzą. Czy jest to świadome "zagranie" twórców, którzy boją się, że widz sam mógłby wyciągnąć wnioski? Nie sądzę. Chciałbym wierzyć, że tak nie jest.
. A najgorsze jest to, że utrzymywanie Czarnej społeczności w przekonaniu o krzywdzie sprzed 100, sprzed 60 lat, ciągłe powtarzanie, że niczego nie są sami winni, za nic nie ponoszą odpowiedzialności, ciągłe subwencjonowanie jej nie rozwiązuje żadnych jej problemów. Proszę przypomnieć sobie wydarzenia w Ferguson.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
jah1_filmweb

Nie znam bliżej Davis i o ile nie jest zagorzałą stalinistką (w co na podstawie kilku kilku wywiadów z nią na które trafiłem w amerykańskich serwisach informacyjnych chyba wątpię, ale zriserczuje temat) to mnie to nie do końca wzrusza; byli sympatycy komunistów którzy widząc do czego doszło w zsrr "przejrzeli na oczy" a byli i tacy którzy stwierdzając że zsrr było wypaczeniem idei marksistowskich stali przy swoim; stany rzecz jasna nie mają historii partii komunistycznej u władzy, a Angela nie musi się tłumaczyć ze zbrodni stalinowskich bo prawdopodobnie jej poglądy mają się nijak do poglądów stalina. Można ją nazwać naiwną czy tam niepoprawną optymistką, zgoda, myślę za to że można jej dać kredyt zaufania i posłuchac co ma do powiedzenia w innych kwestiach a poźniej merytorycznie ją krytykować (w przeciwieństwie do dyskredytacji jednym słowem-straszakiem, komunistka).
Dawno oglądałem dokument ale z tego co pamiętam zaproszeni były głośne nazwiska piszące na temat wojny z narkotykami (pojawiła się chyba Michelle Alexander); co do statystyk - polecam artykuł na wikipedii : https://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_the_War_on_Drugs

Dziękuję za odpowiedź.
Z praktyki życia, że tak się wyrażę komunizm zawsze prowadził do mordów, opresji, "błędów i wypaczeń" - chiński, radziecki, jugosłowiański, więc proszę wziąć to pod uwagę. Jak rozumiem, że w młodości, gdy człowiek kieruje się sercem a nie rozumem, można zbłądzić, tak uważam że trzeba "przyjąć na klatę" odpowiedzialność za wybory, których się dokonywało. Nie wybaczamy komuś w młodości flirtu z faszyzmem, ale z komunizmem już tak - to mnie obrusza i tego nie rozumiem. Równie dobrze można powiedzieć, że nazizm był "wypaczeniem ideologii" faszyzmu, a będąc dziś "prawdziwym faszystą" i świadom wypaczeń zrobię to lepiej - dlaczego nie? Z komunizmem to działa.
Komunizm to zbrodnicza utopia. Wystarczyło chcieć, by się o tym przekonać nawet w USA w latach '70. I zło komunizmu to nie tylko stalinizm - znaczy że jak się skończył, to już jest OK?
Zresztą jak widzę sieć Netfix, producent filmu idzie krok dalej - 'wysmyczył serial bodaj 'Dear White People, więc moje podejrzenie o nieczystym potraktowaniu tematu chyba jednak nie jest takie bezzasadne...
Pozdrawiam.
P.S. Wikipedia jako źródło czego, przepraszam?

użytkownik usunięty
jah1_filmweb

Wikipedia to niezłe źródło informacji, szczególnie angielskojęzyczna; pod każdym artykułem jest link do źródeł; zalinkuj do swoich danych, jestem ciekaw; Dear White People to pewnie zserializowany film o tej samej nazwie sprzed roku - polecam, dosyć zabawna komedia,

jah1_filmweb

Dzięki, ale to z Reaganem to słaby przykład... Po pierwsze dlatego, że o rozpętanie "krwawej i rasistowskiej wojny z narkotykami" jest tu raczej oskarżany Nixon, Reagan co najwyżej o jej podsycanie; po drugie: co to co napisałeś ma wspólnego z wybiórczością? To raczej właśnie przykład spojrzenia na problem (narkotyków) z dwóch stron: z jednej: że są groźne, złe; z drugiej: że "War on drugs" (w takiej postaci w jakiej była wówczas) też jest zła.

"Tragedia, bo po trzecim przestępstwie trafiasz na dłuuugo do więzienia! Powiedz to ofiarom czwartego przestępstwa i kolejnych, gdyby taka zasada nie obowiązywała." - tyle że, z tego co jest powiedziane w filmie, zasada ta wcale nie wymagała istnienia czegoś takiego jak "ofiara przestępstwa", bo można było pod nią podpaść nawet za trzykrotne posiadanie przy sobie jednego skręta... Albo np. za trzykrotne odszczanie się na chodnik, bo to też przestępstwo w niektórych stanach, w innych wykroczenie. Choć ogólnie nawet mogę się z tą zasadą zgodzić, to uważam, że absolutnie nie powinna obowiązywać w takiej postaci w jakiej obowiązywała, szczególnie w kraju, gdzie o fakcie zajścia lub niezajścia przestępstwa często decyduje Ława Przysięgłych.

"tylko raz na 15 minut jakiś tam Republikanin, żeby nie było że autorzy są jednostronni" - może inni Republikanie nie zgodzili się wystąpić? Wcale by mnie to nie zdziwiło... Poza tym Newt Gingrich to zdecydowanie nie jest "jakiś tam Republikanin".

Sqrchybyk

Nixon ogłosił, ale zdaniem twórców to dopiero Reagan na tę wojnę wyruszył, to Reagan był tym Złym. Tak jakby narkotyki same w sobie były czymś obojętnym. Zwróć uwagę, że film traktuje tylko o jednej stronie problemu - winne jest złe prawo, zły system, złe społeczeństwo amerykański, ale nawet nie wspomina że być może Czarni w Ameryce mają jakiś problem z przestrzeganiem norm społecznych, że jest coś, co en masse utrudnia im funkcjonowanie w społeczeństwie?
Zasada nie wymaga "ofiary" - OK. Ale takie ofiary byłyby, chyba nie zaprzeczysz. 3 przestępstwa - masz sporo czasu, by zastanowić się nad swoim życiem, nie musisz od razu wstępować do klasztoru, ale ogarnij się na czas, bo jeśli nie - społeczność jako niebezpiecznego dla siebie osobnika odizoluje cię na długi czas w trosce o swój majątek, swoje zdrowie i czasem swoje życie. Uważasz, że nie mają prawa tak robić?
Pisząc 'jakiś tak Republikanin" pisałem to z przekąsem, ale w ogóle niedobór nazwijmy ich- przeciwników jest ponadprzeciętny. Może nie chcieli wystąpić wiedząc, co to za film się szykuje?
Pozdrawiam!

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

dokument ma wiele ciekawych informacji w sobie tego nie można twórcom odmówić, niestety jest stronniczy i to aż boli.
Problem wojny z narkotykami jest pokazany wybiórczo, nikt nie mówił o tym, że Regan musiał zaostrzyć wojnę z narkotykami, bo kolumbijska kokaina dosłownie zalewała USA, a kartele zaczęły dyktować własne warunki, nie mówiąc już o toczących się na amerykańskich ulicach wojnach między kartelami - w Miami było tyle ofiar, że władze musiały wypożyczać chłodnie z Burger Kinga bo nie mieli już gdzie dawać ciał. W dokumencie jest mowa tylko o tym, że właśnie pojawiła się kokaina a z nią crack, a jak to się wszystko działo, że dragi stały się bolączką całego kraju to już nie zostało wyjaśnione. Wszyscy wtedy ćpali, biali, których było na to stać jechali po nosie z kokainą, a czarnoskórzy w większości ze względów ekonomicznych - tak to nazwijmy palili crack.

Amerykanie na prawdę mają dużo do zrobienia w zakresie legislacyjnym jak i sądowniczym. Co do tego nie ma wątpliwości, ale raz jeszcze jak napisałam wyżej uważam, że dokument jest na maxa stronniczy, a obecność Newta Gingricha nie wiele zmienia, bo obok niego w dokumencie wypowiada się też m.in Van Jones naczelny, czarnoskóry rasista. Rasizm działa w dwie strony, a Jones jest właśnie przedstawicielem tej drugiej, niepiętnowanej strony gdzie czarnoskórzy nienawidzą białych. Do tego Rick Perry, Republikanin-szmata, który jak wiatr zawieje tak jego poglądy ulegają zmianie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones