Znałem w ostatniej prac y taką osobę identyczną wyglądem oraz charakterem , która za wszelką cenę po trupach w swoim perfekcyjnym fałszu i potężnej sile manipulacji potrafiła zawładnąć każdym człowiekiem . Najciekawsze że wśród jej ofiar byłem też ja , na początku gdy wytrzeźwiałem miałem w sobie ogromne pokłady żalu i gniewu że dałem się tak zmanipulować , ale teraz napawam się śmiechem i ogólnie nawet zazdroszczę takiej osobie takiego psychologicznego podejścia do swoich spraw i ludzi. Coś pięknego