Grecka tragedia w filmowej skorupie. Wydaje się dosłowna, a tak naprawdę wiemy niewiele. Świetny klimat, nieopuszczające ani na minutę napięcie, gra aktorska i wywołująca dreszcze muzyka. Końcówka wgniata w fotel na tyle, że przy wychodzeniu z kina nogi same się uginają. Chociaż jest tu kilka niedopowiedzeń, których wyjaśnienia chciałbym poznać, to nie mogę odmówić filmowi kompletności.