Tak patrze na wasze komentarze i po sukcesie "Zgubionej rzeczy" zastanawiałem się nad
jej sukcesem , tym bardziej że wcześniej obejrzałem ciekawą i ciepła Gruffallo które również
było kandydatem do oskara w tej samej kategorii.
W sumie uważam za bardzo ciekawą i orginalną historie. Świetna i nietypowa zarazem
animacja , odróżnia się zdecydowanie od innych topowych produkcji. Piękna muzyka
melodyjna w tle oraz niespotykane wykonanie.
Szczerze to nie dziwie się że ten film wygrał , ponieważ Akademia oceniła ten film , a może
bardziej wyróżniła za jego odmienność i niepowtarzalność. To jakby oglądać prace Picassa
na tle innych tradycyjnych obrazów. Powalony na ziemie nie jestem , lecz miło zdziwiony.
7/10
Z tym Picassem to chyba lekka przesada... Film jest dobry, nieprzeciętny, ale genialności tutaj nie widzę.