Rozwala mnie twoja płytka interpretacja filmu. To, że bohaterami są czarni nie oznacza, że ten problem tylko ich dotyczy. Wiele związków, nie tylko "czarnych", w ten sposób się rozpadło. Film fajnie pokazuje problem gdy w związek małżeński wkracza rutyna, praca, obowiązki, dorabianie się czegoś. Pomaga spojrzeć z dystansu jak to jest gdy para nie potrafi sobie z nią (rutyną) poradzić, tyko jedno szuka odskoczni, nowych wrażeń zamiast spróbować urozmaicić małżeństwo. Oczywiście nie twierdzę, że jest to jedyna przyczyna rozpadu związku, no i to, że tu akurat żona szuka wrażeń też nie oznacza, że tak zawsze jest. W filmie jest tylko zarysowany problem a w realu to zarówno mąż jak i żona mogą być na miejscu Judith. Zakończenie również jest tendencyjne, mające na celu negować zdradę i chęć szukania wrażeń przez jednego ze współmałżonków. Uważam jednak, że to dobrze bo eksponuje wartości moralne, które w dzisiejszym świecie zanikają. Dzisiaj rozwód już nikogo nie dziwi, stał się normą.
Zgodzę się, że film trochę nudny, zwłaszcza początek. Końcówka mi się podobała. Skłania do refleksji. Uważam również , że postać Harley'a też nie do końca dobrze przedstawiona bo było wiele oznak, że nie jest najlepszym kandydatem do związku (Np. rozmowa w samolocie kiedy mówi o miłości i uczuciach min., że potrafi być zdecydowany - wychodzi na despotę, sugerując, że potrafi nawet uderzyć - tak właśnie o nim pomyślałem gdy to powiedział. Druga sytuacja to jak traktuje matkę Judith oraz ją samą gdy przychodzą po laptopa do domu) a mino to Judith się w nim zakochała co wydaje mi się mało realne w rzeczywistości. Znajdą się pewnie osoby co powiedzą, że miłość jest ślepa a ona był atak zauroczona nim, że nie widziała, nie chciała widzieć sygnałów ostrzegawczych, ale mnie to nie przekonuje.
Uważam, że ogólnie film jest dobry, można go obejrzeć i się zastanowić, przemyśleć opisaną historię.
owszem, opis: "miłosne problemy czarnych" to lekkie przegięcie.... ale film jest dość słaby, szału nie ma, temat dość często powtarzany (AIDS, problemy małżeńskie) Perry się w tym lubuje ale sam kalkuje swoje filmy i ten taki zdecydowanie jest. Przewidywalna kalka. 4/10