wiało nią przez cały film, a końcówki można było się domyślić. nawet żadnych kontrowersji nie było, ogólnie nudny i ciągnący się film - nie polecam
Nie byl to film kontrowersyjny ale nie zapowiadal sie na taki. Jesli ma sie ochote obejrzec cos religijnie-kontrowersyjnego to raczej Stygmaty polecam. To byla po prostu dobra komedia - chwilami smieszna a chwilami wrecz obyczajowa, mowiaca prostym ale wdziecznym jezykiem o rzeczach waznych. Ogolnie, jak na debiut rezyserski Nortona to jestem na plus. Uwazam ze film jest dobry i z pomyslem!