PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=777024}

Zakonnica

The Nun
2018
5,2 73 tys. ocen
5,2 10 1 73456
4,0 17 krytyków
Zakonnica
powrót do forum filmu Zakonnica

Jeśli miałby oceniać ten film jako horror to nie wystawiłbym oceny wyższej niż 3. Wszystkie patenty demona na straszenie są wybitnie oklepane. Jakby Valak uczył się z jakiegoś poradnika dla początkujących straszydeł.

- Przekręcaj krzyże do gry nogami
- Zdmuchuj świeczki/gaś światło
- Włączaj radio/tv/gramofon
- Przemykaj szybko korytarzem
- Szeptaj po kątach
- Skradaj się za plecami i klep po ramieniu/chwytaj od tyłu
- Zamykaj/otwieraj drzwi
- Rozdziewaj szeroko mordę pokazując zepsute uzębienie

Bardziej śmieszne niż straszne to było. Do tego te bezustanne nachalne jumpscenki z podgłośnionym dźwiekiem. Nie znoszę jumpscare i uważam je za najbardziej prymitywną próbę przestraszenia widza. Znam chyba tylko dwa przypadki w filmach gdy ta technika zadziałała.

1 https://www.youtube.com/watch?v=tcHmWLYmwgo
2 https://www.youtube.com/watch?v=z5OGQr3xdfM

Same sposoby bohaterów na poradzenie sobie ze złem czyli napierdzielanie demonem o ścianę lub załatwianie zombiaków za pomocą siekiery i strzelby przywodzą na myśl Martwe Zło lub nawet Mumię z 1999 niż poważny horror.

Do tego scenariusz filmu zlepiony jest z zapożyczeń z innych produkcji.

- Watykan wysyłający swojego agenta na rumuńską prowincję - Van Helsing
- Drużyna złożona z kapłana, jasnowidzki i łowcy przygód eksploruje kolejne lochy opanowanego przez demona zamku a wskazówek udzielają im duchy dawnych mieszkańcow - Baldurs Gate - Wieża Durlaga
- Akcja z trumną - Wąż i tęcza
- Zombiaki zakonnic wyskakujące na drużynę - zombie kapłani z Mumii
- Valak chodzący i rozdziewiający mordę - Imhotep z Mumii
- Retrospekcja z krzyżowcami zamykającymi demona na wieki pod ziemią - badziewny film z Chuckiem Norrisem
- egzorcyzmy chłopca - setna kalka Egzorcysty
- ksiądz czytający księgę o Valaku - Saruman czytający o Balrogu/ Van Helsing czytający o Draculi (Dracula 1992)

Pomimo tych uchybień film ogląda się całkiem przyjemnie jeśli podejść do niego jak do trochę mroczniejszej przygodówki. Jako przygodówka w katolickich klimatach film jest ok, powiedzmy 6,5/10 i nadaje się np. na seans dla całej rodziny w święta zamiast Kevina czy Szklanej Pułapki.

ocenił(a) film na 5
zarptak

Czy można było zrobić z tego solidny horror? Moim zdaniem tak. Osobiście wprowadziłbym kilka zmian:

- BardzieJ surowe zdjęcia gdyż te w filmie są jakieś takie wygładzone

- Usunięcie historycznych niedorzeczności typu klasztor katolicki w prawosławnej Rumunii w epoce komunizmu oraz przebywający samopas na terenie stalinowskiej Rumunii Kanadyjczyk i Brytyjczycy. Akcję przeniósłbym do katolickiego klasztoru w Polsce a kanadyjskiego awanturnika zastąpiłbym oficerem UB przydzielonym do kontrolowania poczynań księdza i zakonnicy.

- Przedstawienie klasztoru jako opuszczonego, zamieszkanego jedynie przez demona było moim zdaniem złą decyzją. W konsekwencji wymuszało to obecność demona w co drugiej scenie i odzierało go z szat grozy i tajemniczości. Ponadto w sytuacji gdy główni bohaterowie byli jedynymi żywymi w klasztorze, Valak nie miał w zasadzie kogo zabić i ograniczał się tylko do wspomnianych żenujących chwytów z "Poradnika początkujących straszydeł" autorstwa Klaudii Jachiry. O wiele lepszym rozwiązaniem byłby według mnie klasztor pełny żywych zakonnic które na pozór świątobliwe, w rzeczywistości są opętane i po kryjomu czczą Valaka podczas satanistycznych mszy. W takiej sytuacji można by ograniczyć obecność demona do niezbędnego minimum. Sam demon mógłby się wykazać mordując niepokorne zakonnice. Oczywiście nie bezpośrednio tylko bardziej subtelnie jak w Omenie. Do tego mordowanie siekierą żywych zakonnic miałoby większy ciężar gatunkowy niż kasowanie siekierą wysuszonych zombiaków.

- Wprowadzenie elementów bodyhorroru - samookaleczanie w celach opętanych zakonnic czy demoniczne deformacje ukrywane od habitem

- Ofiary z ludzi i kanibalizm podczas czarnych mszy

- Sadomosochistyczne orgie pod tronem Valaka

- Kuszenie przez demona zakonnicy i księdza wizjami wspólnego brutalnego seksu.

- Torturowanie głównych bohaterów.

- Zwycięstwo zła w finale.

- Stopniowanie napięcia - Najpierw wizja sielskiego klasztoru w którym wszystko wydaje się być w porządku. Następnie odkrywanie przez bohaterów coraz większych pokładów mroku i szaleństwa aż do finału w którym Valak pokazałby się pierwszy i ostatni raz.

zarptak

Brawo Jasiu. Może przeczyta jakiś polski scenarzysta i skorzysta.