Możecie się ze mną nie zgadzać, Użytkownicy, ale uważam, ze mimo kilku wręcz (nie powiem) za*ebistych akcji i gagów to jednak jest to humor raczej prostacki... przynajmniej ja go tak postrzegam.
Jakaś pierdoła będąca parodią (czy tam karykaturą) Paris Hilton, prosta, nieinteligentna kontra elegancki i twardy Robert Downey Jr. Przez Amerykę. Na poród.
Można było się pośmiać, to oczywiste, ale jednak to nie jest ten typ humoru, który lubię (analogicznie do polskich nowych komedii - zwłaszcza tych o miłości).
Ale jednak szacun dla Zacha za genialnie odegranego Ojca Chrzestnego ;]
Obsada - 9/10 ;] (m. in. w roli tego meksykańskiego kolesia co jarał z tym grubym trawkę widziałbym raczej Kneppera :D)
Humor 7/10łamane na6,5/10
Dałem 7
O tak. Zgadzam się. A jeszcze schemat jest identyczny jak w Kac Vegas. Mimo wszystko ogląda się ten film co najmniej dobrze ; )
A jak Zach zaczął udawać Ojca Chrzestnego to patrzałem i nie mogłem wyjść z podziwu. Odegrał to rewelacyjnie (nawet głos zmienił).
Zresztą próby w "kiblu" ,jak udawał trenera, którego żona chce rozwód,też były świetne ;)
Też dałem 7/10 ;)